Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wójt gminy Przyłęk uznał 40 mieszkańców "Domu serca" za nielegalnych lokatorów

Piotr KUTKOWSKI [email protected]
- Chcielibyśmy jeszcze przezimować w tym budynku– mówi Kinga Kuriata, kierowniczka ośrodka.
- Chcielibyśmy jeszcze przezimować w tym budynku– mówi Kinga Kuriata, kierowniczka ośrodka. Piotr Kutkowski
Od kilku dni blisko 40 mieszkańców "Domu serca" przebywa tam nielegalnie. Lokatorzy mają nadzieję, że uda im się spędzić zimę jeszcze w tym miejscu. Wójt gminy stanowczo odmawia i grozi interwencją policji, Sanepidu i nadzoru budowlanego.

Marian Kuś, wójt gminy Przyłęk:

- Do prezydentów miast, burmistrzów dzielnic Warszawy, burmistrzów i wójtów wystosowałem pisma wzywające ich jednostki organizacyjne do zabezpieczenia lokali socjalnych dla osób przebywających w "Domu Samotnej Matki" w Lucimi, a ostatnio zameldowanych na ich terenie ich gminy. Pozytywne odpowiedzi nadeszły od prawie wszystkich samorządów.

Pierwszy w Polsce taki dom

Od 8 września ten budynek zajmowany jest już nielegalnie

Od 8 września ten budynek zajmowany jest już nielegalnie

Od 8 września ten budynek zajmowany jest już nielegalnie

Pierwszy w Polsce taki dom

Dom "Dar Serca" Stowarzyszenia Pomocy Bliźniemu Mar Kot w Lucimi był jego pierwszą placówką w Polsce dla matek z dziećmi. Mieszka w nim obecnie blisko 40 osób z całej Polski, w tym kilkanaścioro dzieci. Większość lokatorów utrzymuje się z różnych zasiłków i pomocy społecznej, zaś sam dom z ich pieniędzy oraz pomocy sponsorów.

Stowarzyszenie Pomocy Bliźniemu Mar Kot korzystało bezpłatnie z budynku dawnej szkoły w Lucimi na podstawie umowy, podpisanej z gminą Przyłęk we wrześniu 2003 roku, która miała obowiązywać 10 lat. Stowarzyszenie zobowiązywało się w tym czasie dokonać remontu obiektu i adaptacji do celów mieszkaniowych, ale zdaniem wójta Mariana Kusia, nie zrealizowało tych deklaracji.

BUDYNEK W ZŁYM STANIE

Takiego zdania była także inspekcja nadzoru budowlanego, która już kilka lat temu nakazała opuszczeniu budynku, a niedawno ukarała też szefa stowarzyszenia grzywną w kwocie 10 tysięcy złotych. W efekcie wójt zdecydował się nie przedłużać umowy stowarzyszeniu, co spowodowało z kolei protest mieszkańców. Pomocy szukali oni między innymi u parlamentarzystów oraz w programie telewizyjnym "Sprawa dla reportera", który po wyemitowaniu go w lipcu tego roku jeszcze konflikt zaognił.

TERMIN JUŻ MINĄŁ

8 września termin umowy upłynął i zdaniem wójta, lokatorzy przebywają tam nielegalnie. Innego zdania jest Kinga Kuriata, kierowniczka "Domu Serca".

- Rozmawialiśmy z wójtem, który ustnie zgodził się na nasz pobyt jeszcze przez zimę. Potem mamy nadzieję przenieść się do nowego ośrodka w województwie lubelskim. Prowadzimy właśnie rozmowy na temat jego stworzenia - mówiła nam Kinga Kuriata.

Tymczasem wójt zaprzecza, by taką zgodę wyraził: - Nie ma mojej zgody i jeśli mieszkańcy nie opuszczą budynku, zwrócę się do policji, sanepidu i nadzoru budowlanego, by interweniowały. Wystąpimy też oczywiście do sądu o eksmisję - podkreśla wójt.

GDZIE ZAMIESZKAJĄ?

Według wójta, gmina Przyłęk otrzymała informacje od wójtów i burmistrzów miejscowości, gdzie ostatnio lokatorzy ośrodka byli zameldowani, że znajdą się dla lokale w ich dawnych miejscach pobytu. Wyjątkiem jest tylko jedna osoba.

Co innego twierdzi Kinga Kuriata: - Takie pozytywne odpowiedzi nadeszły tylko z dwóch miejscowości. Dzięki temu wyprowadziło się od nas już kilkanaście osób. Dla pozostałych Lucima jest jedynym obecnie schronieniem - podkreśla zapewniając jednoczenie, że nowi lokatorzy nie są już przyjmowani.

DLA MIESZKAŃCÓW

W te zapewnienia nie wierzy wójt: - Są przyjmowani, o czym świadczą nowi uczniowie w naszych szkołach, pochodzący z ośrodka - przekonuje.

Po opuszczeniu budynku przez stowarzyszenie Mar - Kot, wójt zamierza przeprowadzić w nim gruntowny remont i przeznaczyć go na cele socjalne, ale dla mieszkańców gminy Przyłęk.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie