WOŚP 2017 w Białobrzegach. Rekordowe granie - na koncie ponad 56,6 tysiąca złotych

- To jednak nie koniec, na pewno kwota będzie wyższa, bo jeszcze liczymy pieniądze – mówi Sylwester Falkowski, szef sztabu Białobrzegach. – To najwyższa kwota, jako udało się zebrać w dwudziestoletniej historii Orkiestry w Białobrzegach.
Grali w powiecie

W Białobrzegach sztab zorganizowało tradycyjnie Liceum Ogólnokształcące. Tym razem pieniądze zbierało 153 wolontariuszy. Byli wśród nich licealiści, ale też uczniowie szkół z całego powiatu, harcerze i członkowie Grupy 50+.

Pieniądze też były zbierane nie tylko w Białobrzegach, ale też całym powiecie białobrzeskim. W niedzielę kwesta zaczęła się wcześnie rano i trwała do wieczora. Najdłużej kwestowano w hali sportowej, gdzie odbywał się koncert finałowy.
Ostatecznie wolontariusze przynieśli w puszkach ponad 47 tysięcy złotych. Najwięcej zebrała Julia Węgielska. Przyniosła do sztabu 1 652,17 złotych! Najmłodszy wolontariusz z Białobrzegów, czyli 3,5 letni Franek zebrał w niedzielę ponad 1 tysiąc złotych.

Koncert, zabawa i aukcja

Koncert finałowy białobrzeskiej Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy rozpoczął się po godzinie 14. Scena była ustawiona w hali sportowej. Występowali muzycy z powiatu.

Na scenie prezentowali się” uczniowie liceum w Białobrzegach, dzieci ze szkoły podstawowej w Suchej oraz w Białobrzegach, a także przedszkolaki z przedszkoli publicznych numer 1 i 2 oraz niepublicznego przedszkola „Promyczek”. Podczas koncertu zaśpiewała też Amelia Chodoła, uczestniczka telewizyjnego programu „Hit hit Hura”. O 19 zaś zagrał zespół Kazuar.

W przerwach między występami odbywały się licytacje gadżetów z logo Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, ale też przedmiotów przekazanych przez włodarzy i mieszkańców miasta i powiatu.

Za najwyższą cenę została sprzedana piłka i koszulka z podpisami zawodników warszawskiej drużyny Legii. Za 1 tysiąc 70 złotych kupiła ją Anna Zasławska, z białobrzeskiego sztabu Orkiestry.

Dochód z niedzielnych licytacji wyniósł 9 616 złotych. Dodatkowo jeszcze 3 040 złotych wpłynęło za pośrednictwem terminala płatniczego. Białobrzegi były jednym z 300 miejsc w Polsce, gdzie w czasie finału można było wpłacać pieniądze za pośrednictwem karty płatniczej. Wolontariusz, który obsługiwał terminal był na specjalnym szkoleniu.

Spotkanie w Warszawie i podziękowania

Jak co roku grupa wolontariuszy z Białobrzegów pojechała do Warszawskiego studia Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
- Przekazaliśmy pieniądze, które już mieliśmy przeliczone. Miałem okazję porozmawiać z Jurkiem Owsiakiem. Tam była niezwykle gorąca atmosfera – relacjonuje Sylwester Falkowski.

Kiedy reprezentanci Białobrzegów spotykali się z szefem Orkiestry w Warszawie to w Białobrzegach odbywał się pokaz sztucznych ogni, czyli światełko do nieba.

- Za nami bardzo udany finał. Chciałbym podziękować wszystkim, którzy zaangażowali się w jego organizację. Słowa uznania należą się naszym wolontariuszom, sponsorom, przyjaciołom Orkiestry i oczywiście mieszkańcom, którzy wrzucali pieniądze do puszek i uczestniczyli w aukcjach – mówi Sylwester Falkowski.