Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybory samorządowe 2018. Martin Bożek kandydatem na burmistrza Kozienic. Jaki ma program?

KZ
Martin Bożek powalczy jesienią o fotel burmistrza Kozienic.
Martin Bożek powalczy jesienią o fotel burmistrza Kozienic. Archiwum prywatne
21 października wybory samorządowe. Kampania wyborcza rozpoczęła się na dobre. W mieście i gminie Kozienice kandydatem na burmistrza jest Martin Bożek.

Martin Bożek - jak zapowiada poniżej - ma swój program dla różnych dziedzin życia w Kozienicach.

Dlaczego zdecydował się Pan starać o wybór na stanowisko burmistrza gminy Kozienice?
- To konsekwencja mojej dotychczasowej działalności w kozienickim samorządzie. Najpierw jako radny powiatowy, a następnie jako radny gminny obserwowałem jego funkcjonowanie od środka. I nie są to pozytywne doświadczenia. Logika, zgodnie z którą kupuje się głosy w radzie w zamian za inwestycje dla „wybranych”, nie ma nic wspólnego z instytucją samorządu terytorialnego opisaną w polskiej konstytucji, czy Europejskiej Karcie Samorządu Lokalnego. Mieszkańcy nie mogą być traktowani jako „kolejny ośrodek decyzyjny”, z którym lepiej władzą się nie dzielić. Mieszkańcy to wspólnota, z którą władze powinny prowadzić stały autentyczny dialog i na tej podstawie zaspokajać jej potrzeby. Jako burmistrz, jeśli tak zdecydują wyborcy, będę to robił korzystając z takich rozwiązań, jak: budżet obywatelski, konsultacje społeczne czy wysłuchanie publiczne. A osiedla i sołectwa zostaną włączone na stałe w proces decyzyjny w gminie; ale nie na zasadzie dorocznych spotkań, na których od lat mieszkańcy zgłaszają te same postulaty, a władze udają, że w tym roku to już na pewno je zrealizują, po czym zostaje po staremu.

Jakie według Pana są pierwsze i najważniejsze potrzeby miasta i gminy, którymi nowy burmistrz powinien się zająć?
- Komunikacja autobusowa w mieście i na wsi. Dziś funkcjonuje tylko w mieście i to też z różnymi ograniczeniami. Ten problem trzeba i można rozwiązać od ręki, wystarczy tylko chcieć. Sieć ścieżek rowerowych pokrywająca całą gminę. Według oficjalnych danych w 2011 roku w gminie było 4,8 kilometra ścieżek rowerowych, a w 2016 6,8 km. Dwa kilometry w ciągu pięciu lat - istny rekord. Żłobek, którego projekt techniczny leży od lat na półce w ratuszu. Mieszkańcy pytają jak to się dzieje, że na rozbudowę sauny lub zakup terenów zielonych są pieniądze, a na żłobek nie ma? Opracowanie i wdrożenie programu tanich mieszkań na wynajem. Bez tego nie zatrzymamy młodych ludzi w Kozienicach. Rozwój bazy lokalowej i dydaktycznej kozienickich szkół; tak, aby uczniowie nie ćwiczyli na korytarzach tylko w salach gimnastycznych. Pozyskanie inwestorów, którzy dadzą nowe miejsca pracy, a przez to nastąpi ograniczenie migracji zarobkowej mieszkańców. To najbardziej palące problemy i wyzwania, z którymi nowy burmistrz powinien jak najszybciej się uporać.

Praca burmistrza to nie tylko zaspokajanie bieżących potrzeb, ale również planowanie wieloletnie. Jaki kierunek rozwoju widzi Pan dla Kozienic w perspektywie lat?
- W tym roku na zlecenie kozienickiego ratusza przygotowano projekt Strategii Rozwoju Gminy Kozienice na lata 2018-2030. To bardzo interesująca lektura od strony statystyki, lecz nie przydatna jako dokument planistyczny umożliwiający rozwój gminy. Z tego dokumentu wynika, że mieszkańców ubywa, spada odsetek osób w wieku produkcyjnym, a znacząco rośnie populacja seniorów. Za jedną z przyczyn takiego stanu rzeczy uznano „niespójną strukturę podaży i popytu na lokalnym rynku pracy” i w efekcie migrację młodych dobrze wykształconych mieszkańców. Jak gmina ma sobie z tym problemem poradzić? W projekcie w tym kontekście mówi się o dwóch priorytetach gminy: rozwoju kwalifikacji zawodowych mieszkańców i udoskonalenia lokalnego pośrednictwa pracy. Przy czym, pierwsze zależy przede wszystkim od samych mieszkańców, a drugie jest zadaniem powiatu, a nie gminy. To pokazuje, ile są warte strategie i wieloletnie plany przygotowywane w roku wyborczym, tylko z myślą o wyborach i kolejnej kadencji. Tym bardziej, że poprzednia strategia miała obowiązywać do 2020 r., i w cale się nie zdezaktualizowała. Inna sprawa, na ile udało się z ją zrealizować?!

Jakie jeszcze będą Pana główne założenia w czasie kampanii wyborczej?
- Jako kandydat na burmistrza i lider Komitetu Wyborców „Kozienice 2018” chcę zaproponować mieszkańcom naszej gminy program dotyczący sześciu obszarów, w których powinny nastąpić szybkie działania władz samorządowych. Te obszary to: rozwój gospodarczy, nowoczesna edukacja, skuteczna polityka prorodzinna, kompleksowe usługi publiczne, równe szanse w każdej dziedzinie, partycypacja obywatelska. Każdy z tych obszarów to propozycje konkretnych działań. O części z nich mówiłem już wcześniej, teraz zasygnalizuję kolejne.

Co widzi Pan jako główne źródła finansowania do realizacji tych celów? Skąd pieniądze na inwestycje?
- Strukturalne źródła wsparcia finansowego gmin, głównie fundusze europejskie oraz programy rządowe. Subwencje i dotacje z budżetu państwa. Dochody własne gminy, podatkowe i majątkowe. I w końcu tam wszędzie, gdzie to będzie możliwe, korzystanie z partnerstwa publiczno-prywatnego. Co istotne, problemem nie jest brak pieniędzy, tylko gospodarne i racjonalne ich wydawanie z budżetu. Przykład: Jak chciano wydać 4,5 miliona zł na zakup terenów zielonych, to mówiono o rekordowym budżecie gminy Kozienice, ale jak trzeba było znaleźć 100 tys. zł na zniwelowanie podwyżek opłat za wodę, które zafundowały w tym roku mieszkańcom władze Kozienickiej Gospodarki Komunalnej, to okazało się, że nie ma takiej kwoty. Takie przykłady można jeszcze mnożyć.

Otwarty na współpracę

Według Martina Bożka obecne władze gminy Kozienice nie prowadzą wystarczająco skutecznego dialogu z mieszkańcami. Jest to jeden z powodów, przez które zdecydował się starać o stanowisko burmistrza w zbliżających się wyborach samorządowych. Obecny radny ma swoje pomysły na rozwiązanie tego problemu. Najważniejszymi rzeczami jakimi zająłby się jako burmistrz to: rozbudowa sieci ścieżek rowerowych na terenie gminy, nowy żłobek, tanie mieszkania na wynajem i rozwój szkolnej infrastruktury. Ponadto w swoich długoletnich planach , już jako burmistrz Kozienic, Martin Bożek chciałby skupić się na sześciu obszarach, w których według niego powinny nastąpić zmiany: rozwój gospodarczy, nowoczesna edukacja, skuteczna polityka prorodzinna, kompleksowe usługi publiczne, równe szanse w każdej dziedzinie, partycypacja obywatelska.

CV kandydata

Od czterech lat pełni funkcję radnego Rady Miejskiej w Kozienicach. W latach 2010-2014 był również radnym powiatowym. Jest doktorem nauk prawnych, prawnikiem w kancelarii adwokackiej. Ma 43 lata. Jego rodzina to żona Ilona i dwoje dzieci. Na co dzień mieszka w Łuczynowie pod Kozienicami. W lokalnej prasie od lat analizuje i komentuje działania kozienickiego samorządu. Jest kandydatem komitetu wyborczego „Kozienice.2018”. Jako naukowiec zajmował się samorządem w Polsce i Unii Europejskiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie