Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybory samorządowe 2018. Sławomir Nojek - kandydat na burmistrza Szydłowca

Mateusz Kaluga
Mateusz Kaluga
Rozmawiamy ze Sławomirem Nojkiem, kandydatem na stanowisko burmistrza Szydłowca. Startuje z komitetu Alternatywa dla Szydłowca.

Słychać wiele takich głosów, że o zwycięstwo w wyborach powalczy Pan z obecnym burmistrzem. Jak Pan do tego podchodzi?

Głosy to tylko głosy. Pozostali kandydaci również są ważni i należy traktować ich z szacunkiem i powagą. Wybory wójtów i burmistrzów to najbardziej demokratyczne wybory i to mieszkańcy maja decydujący głos.

Czym jest Alternatywa dla Szydłowca?

Alternatywa dla Szydłowca to nowa propozycja dla mieszkańców naszego miasta. To zaproszenie do współpracy i dialogu ludzi o różnych poglądach, doświadczeniach i wizjach rozwoju miasta, którym przyświeca jeden cel, rozwój Szydłowca. Spróbujmy stworzyć wspólną płaszczyznę porozumienia ponad podziałami. Postarajmy się udowodnić, że inicjatywy społeczne i państwo obywatelskie mają sens także w wymiarze lokalnym, a pojęcie solidaryzmu może być naturalną przeciwwagą dla jednostkowych interesów. Wierzę, że Szydłowiec jest miejscem, które może łączyć zamiast dzielić. Każdy obywatel naszego miasta i gminy, bez względu na wiek, wykształcenie, czy status społeczny posiada wartość, którą warto doceniać, a która jest tak często pomijana i wykluczona.

Jaki ma Pan pomysł na rozwój gminy oraz miasta?
Byłbym niesprawiedliwy krytykując wszystko, co zrobiła dotychczas władza. Nie o to chodzi, by wszystko krytykować. Rozpoczęte inwestycje będą kontynuowane z możliwymi korektami. Chodzi o to, aby proponować rozwiązania, które lepiej będą służyć mieszkańcom, aby wnieść powiew świeżości do dyskusji nad przyszłością miasta i gminy Szydłowiec. Program wyborczy Alternatywy dla Szydłowca powstał w oparciu o liczne głosy, rozmowy i analizę realnych problemów mieszkańców. Program ten, to głos mieszkańców, którzy nie zawsze sami mogą się wypowiedzieć. Aby zrealizować te ambitne założenia potrzebne jest większe zaangażowanie, energia oraz długoletnia wizja rozwoju, która będzie konsekwentnie realizowana. Bogactwo miasta i gminy bierze się z pracy, a także odpowiedniego gospodarowania majątkiem, a nie kredytów. Trzeba zacząć w końcu myśleć jak przyciągnąć inwestorów i jak zadbać o małych i średnich przedsiębiorców, bo to oni są siłą napędową gospodarki. Dosyć życia ponad stan. Przedsiębiorca doskonale wie, że kredyty trzeba spłacać i to pilnie, a jeżeli już brać kredyt, to w pierwszej kolejności na przemyślane inwestycje, które na ten kredyt pozwolą zarobić. Błędem jest stwierdzenie że każde wydanie pieniędzy przez władze, to od razu inwestycja. Szczególnie jeżeli wydaje się pieniądze pożyczone pod zastaw przyszłych wpływów z podatków gminnych. Jaki to sygnał dla przyszłego inwestora, jeżeli miasto się zadłuża? Właśnie taki, że władza jest niegospodarna i żyje ponad stan. Nikt nie ulokuje tutaj swojej kluczowej inwestycji, bo teraz jest jeszcze kolorowo, ale jak zabraknie pieniędzy w kasie, a bank nie będzie chciał dać kolejnego kredytu, to samorząd wyciągnie ręce do inwestora np. podniesie podatki od nieruchomości. Przede wszystkim z inwestorami trzeba rozmawiać. Trzeba ich szukać, spotykać się z nimi. Burmistrz jako głowa samorządu musi mówić tym samym językiem. Musi rozumieć potrzeby inwestorów, a także ich sposób myślenia. Samorząd nie może myśleć od wyborów do wyborów. Żaden inwestor nie planuje inwestycji na cztery lata. Szydłowiec musi mieć długoterminowy, wyważony plan rozwoju i promocji miasta . Jeżeli dodamy również do tego zrównoważony budżet, oszczędny samorząd i niskie podatki, to mamy już przepis na sukces! Rewitalizacja śmieciowiska i zamiana go na zielone tereny rekreacyjne. Budowa gminnej kanalizacji funduszami Wodociągów Miejskich po doposażeniu w sprzęt. Powołanie spółdzielni socjalnej, która powinna zaspokajać usługi, utrzymanie miejsc publicznych, zieleni, cmentarzy, ochronę środowiska, zawody rzemieślnicze, a także utrzymanie w czystości terenów w poszczególnych sołectwach. Ponadto współpraca z Polską Agencją Inwestycji i Handlu, to według mnie priorytet, bo to napływ bezpośrednich inwestycji zagranicznych do kraju oraz zasięgu, a także dynamiki internacjonalizacji polskich przedsiębiorstw. Agencja wspiera w pokonywaniu procedur administracyjnych, znalezieniu odpowiedniej lokalizacji, wiarygodnych partnerów oraz dostawców na całym świecie.

W propozycjach wyborczych pojawia się między innymi budowa basenu. Obecne władze są blisko rozpoczęcia.

Budowa basenu zwykle trwa około dwóch lat. Starosta proponuje sześć, czyli całą przyszłą kadencję i rok kadencji następnej. Bardzo ciekawa kalkulacja. Od razu widać w tym planie wizję przyszłości, szczególnie swojej własnej. Fakty są takie, że budowa basenu jest dziś odległa tak samo, jak w siedem lat temu. Co do tego chyba nikt nie ma złudzeń. W tym miejscu należy także wspomnieć o dwóch warunkach postawionych przez starostę Górlickiego. Od ich spełnienia bowiem uzależniona jest przyszłość basenu. Pierwszy to udział wszystkich gmin powiatu szydłowieckiego w kosztach utrzymania. Drugi to współfinansowanie budowy z zewnętrznych środków na poziomie co najmniej 50 procent. Na dzień dzisiejszy wiadomo, że oba warunki sa pod znakiem zapytania. Więc co z tym basenem? Prawdopodobnie za 200 tysięcy złotych powstanie kolejny „plan”, który znowu trafi na długie lata do powiatowej szafy, a starosta przypomni sobie o nim na krótko przed upływem kolejnej kadencji. Tak zwane baseny budżetowe można wybudować za osiem milionów złotych. Gmina Herby jest tego doskonałym przykładem.

,,(...) Budowy domu nie zaczyna się od budowy dachu (...)” - podtrzymuje Pan to zdanie na temat zalewu?

Nie zaczyna się budowy domu od budowy dachu - znaczy że dom zaczyna się budować od stałych fundamentów. Tak samo jest i w życiu; nie podejmuj decyzji, które mogą nas zaskoczyć. Należy twardo stąpać po ziemi, aby nie marnować pieniędzy podatnika na nietrafione inwestycje i pomniki lokalnej władzy. Nie dopuszczę by miasto ponosiło straty z powodu urzędniczej niefrasobliwości, czy to dotyczy przetargów, czy tez źle wykonanych i odebranych inwestycji. Natomiast linia wysokiego napięcia - 15 tysięcy kilowatów, która przebiega nad boiskiem do piłki siatkowej w kompleksie zbiornika wodnego w Szydłowcu, to taka wisienka na torcie? Ku ocenie czytających!

Sławomir Nojek ma 46 lat. Absolwent Wyższej Szkoły Oficerskiej Służb Kwatermistrzowskich. Jest byłym żołnierzem zawodowym. Przez ostatnie cztery lata był radnym Rady Powiatu Szydłowieckiego. Wówczas kandydował również na fotel burmistrza Szydłowca i otarł się o drugą turę. Obecnie kandyduje z list Alternatywa dla Szydłowca na stanowisko burmistrza Szydłowca oraz do Rady Miejskiej w Szydłowcu. Od wielu lat aktywnie uczestniczy w działalności organizacji społecznych utrzymując stały kontakt z mieszkańcami Szydłowca.

MASZ CIEKAWĄ INFORMACJĘ, ZROBIŁEŚ ZDJĘCIE ALBO WIDEO?
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego?
PRZEŚLIJ WIADOMOŚĆ NA [email protected] lub Facebook.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie