- Nikt nie wiedział, że w tym miejscu może być jakaś rura gazowa. Nie było jej na żadnym planie - mówił jeden z pracowników, którzy w piątek rano rozpoczęli wykopy w bramie kamienicy.
Gdy jeden z robotników uszkodził rurę, natychmiast zaczął syczeć gaz, a potem buchnęły płomienie. Nikt nie został ranny, a strażacy, którzy szybko zjawili się na miejscu, zaraz ugasili ogień.
- Żadna z pracujących na miejscu osób nie została ranna. Gaz został zakręcony - poinformował Łukasz Szymański, rzecznik prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Radomiu.
Kamienica - to dawny hotel "Europa". Od lat nie ma tu hotelu, a sam dom trzeba zabezpieczać przed zniszczeniem.
- Remontujemy dom, by woda nie zalewała fundamentów. Nie mieliśmy rury na planach architektonicznych, dlatego kopaliśmy tu rów. Także pogotowie gazowe, które zjawiło się na miejscu, nie miało tej rury w dokumentacji. To była plastikowa rura, najprawdopodobniej została założona, gdy była remontowana cała nawierzchnia placu Konstytucji - tłumaczy jeden z pracowników.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?