Wieżowiec liczy dwie klatki. Nowe ścianki do zsypów budują pracownicy Radomskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, która administruje blokiem.
- W jednej z klatek ścianki są już gotowe. Zastawiające jest dlaczego stanęły w oknie i przechodzą niemal przez sam środek grzejnika - pyta jeden z mieszkańców w mailu nadesłanym do naszej redakcji.
Mężczyzna zaznacza, że okna na klatce mają być wymieniane a ścianka uniemożliwia nie tylko dostęp do okna, ale też grzejnika dzieląc go na pół. - Wystarczy awaria i nikt nie dostanie się do grzejnika, bo barierą będzie wymurowana ściana. To jakiś absurd - mów mężczyzna.
Wielu mieszkańcom jednak sposób wybudowania ścianek nie przeszkadza. - Cieszę się, że nie będzie śmieci i szczurów. W końcu za budową ścianek do spółdzielni postulowali mieszkańcy naszego bloku - mówi Wiesława Uliasz, mieszkanka wieżowca.
O wyjaśnianie sprawy zapytaliśmy Marka Pytlarza, prezesa zarządu Radomskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Twierdzi, że budowa ścianek odbywa się na prośbę lokatorów.
- Mieszkańcy prosili o takie rozwiązanie, bo przeszkadzało im jak przy zsypie gromadzą się bezdomni, są schadzki zakrapiane alkoholem. Potem pozostawiane są tam szkło i nieczystości - mówi Marek Pytlarz, prezes zarządu spółdzielni i dodaje, że za budową ścianek opowiedzieli się lokatorzy na piśmie.
Ścianki jak twierdzi prezes są budowane w ten sposób, bo innej możliwości nie ma.
- Teraz jest sezon grzewczy, więc nie można demontować części grzejnika, ale jak będzie ciepło wszystko zostanie doprowadzone do porządku - tłumaczy prezes.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?