RCS Cerrad Czarni Radom - PGE Skra Bełchatów 3:1 (25:12, 16:25, 25:22, 32:30)
RCS Cerrad Czarni: Czubiński, Wasilewski, Wójcik, Moniak, Kędra, Kozłowski, Harabin (libero) oraz Leszczyński (libero), Bagniuk, Laskowski, Lejko.
Pojedynek ten nie miał żadnego znaczenia dla końcowego układu tabeli grupy B Młodej Ligi i momentami na parkiecie było to aż nadto widoczne. Po pierwszym bardzo wysoko wygranym secie radomianie obniżyli loty, czego efektem była przegrana w drugiej partii. Dwie kolejne należały już jednak do RCS Cerradu Czarnych.
- Wiedziałem, że to nie będzie spotkanie najwyższych lotów. Chłopcy teraz ciężko trenują. Mam trochę pretensji do zawodników, bo nie wszyscy byli do końca zaangażowani w ten mecz tak jak powinni i wydawało im się, że Skra się położy, a mecz się sam wygra, stąd też ten wynik. Powinno być szybkie 3:0. Specjalnie jednak nie ma się czym przejmować, bo wiem, że mieli bardzo trudny tydzień, a w czwartek grali jeszcze pojedynek sparingowy. Generalnie jestem zadowolony z wygranej i z tego, że mamy trzecie miejsce w grupie i 24 punkty w Młodej Lidze. Trzeba się cieszyć, jesteśmy trzeci rok z rzędu w najlepszej ósemce w Polsce - powiedział Andrzej Sitkowski, trener RCS Cerradu Czarnych Radom.
Radomianie zajęli w swojej grupie trzecie miejsce i w ćwierćfinale Młodej Ligi trafili na Jastrzębski Węgiel, z którym przegrali w zeszłorocznym finale.
- Trafiliśmy chyba najgorzej jak tylko można. Chyba Jastrzębie też się nie spodziewało, że spotkamy się już na tym etapie i któryś z zespołów będzie musiał się pożegnać z medalem. Na pewno będzie to trudny bój, nie pozostaje nam nic innego jak walczyć - dodał szkoleniowiec.
Ćwierćfinały Młodej Ligi zaplanowane są na połowę marca.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?