Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wyjątkowy eksponat - niekompletny pistolet maszynowy „Błyskawica”, broń powstańczej Warszawy trafiła do muzeum w Radomiu

jp
Przekazanie broni. Od lewej: Leszek Ruszczyk, dyrektor muzeum, Sebastian Strzeżek z radomskiej policji i Witold Bujakowski, konserwator zabytków.
Przekazanie broni. Od lewej: Leszek Ruszczyk, dyrektor muzeum, Sebastian Strzeżek z radomskiej policji i Witold Bujakowski, konserwator zabytków. Tadeusz Klocek
Do Muzeum imienia Jacka Malczewskiego trafił wyjątkowy eksponat - niekompletny pistolet maszynowy „Błyskawica” produkowany w czasie II wojny światowej przez podziemne państwo polskie.

Jak wyjaśniał, podczas konferencji prasowej, Mariusz Król z radomskiego muzeum takich eksponatów zachowało się w Polsce zaledwie 12. Tylko dwa egzemplarze są sprawne. Jeden z nich jest w muzeum w Pradze, a drugi w laboratorium kryminalistycznym Komendy Głównej Policji. Pozostałe, niekompletne eksponaty można spotkać między innymi w Muzeum Powstania Warszawskiego w oraz w Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie.

Tajemnicze śledztwo

W konferencji prasowej w radomskim muzeum, związanej z przekazaniem broni, uczestniczyli przedstawiciele Komendy Głównej i Komendy Miejskiej Policji w Radomiu, Prokuratury Okręgowej oraz radomskiej delegatury biura konserwatora zabytków. Liczny udział przedstawicieli różnych instytucji nie był przypadkowy, ponieważ broń uzyskano w wyniku prowadzonego postępowania, którego szczegółów goście nie chcieli zdradzać.

- Stało się to dzięki postanowieniu Prokuratury Rejonowej Radom-Wschód i oraz delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków - mówi Leszek Ruszczyk, dyrektor muzeum.

- To wynik bardzo dobrej współpracy, policji i urzędu konserwatorskiego - podkreśla Witold Bujakowski, konserwator zabytków. Jak mówi, wszystko dzięki temu, że w policji powstała specjalna komórka zwalczająca przestępczość przeciwko zabytkom. Odzyskiwane są zabytkowe przedmioty, które nielegalnie trafiły w ręce tak zwanych poszukiwaczy.

- Do tej pory bardzo często trafiały one do prywatnych kolekcji i nic o nich nie wiedzieliśmy. Cieszyły oko tylko jednego posiadacza - podkreśla. Podinspektor Sebastian Strzeżek, zastępca komendanta wojewódzkiego policji w Radomiu nie chciał zdradzić szczegółów, w jakich policja zdobyła eksponat.

- Okoliczności wciąż są objęte tajemnicą śledztwa. Nie możemy też wyjawić naszego warsztatu. Mogę jedynie ujawnić, że policyjne działania trwały kilka miesięcy i obejmowały teren i współpracę jednostek z trzech województw, bo pistolet po drodze przechodził przez ręce czterech osób. Ostatecznie odzyskaliśmy go na terenie województwa lubuskiego, ale ponieważ to tu, na Mazowszu wszczęte było postępowanie, „Błyskawica” została tu przekazana - tłumaczy.

Pistolet znaleziony w Radomiu

Mariusz Król wyjaśniał, że egzemplarz, który znalazł się w radomskim muzeum ma nieco zdeformowaną konstrukcję, która świadczy o tym, że mógł być przywalony na przykład upadającym fragmentem muru. Zdradził też, że broń została znaleziona w Radomiu.

Całe postępowanie dotyczące okoliczności wejścia w posiadanie broni jeszcze prowadzone jest przez polski wymiar sprawiedliwości.

- To bezcenny zabytek polskiej techniki wojskowej z okresu II wojny światowej. Wyprodukowano ich około 700 sztuk. Atutem tej broni była prostota. Podzespoły były produkowane w wielu warsztatach na terenie Warszawy, poszczególne części były łączone ze pomocą gwintów hydraulicznych i wkrętów - wyjaśniał Mariusz Król. Dodał, że radomski egzemplarz broni będzie można nie tylko odrestaurować, ale też zrekonstruować dodając pozyskane lub odtworzone pozostałe elementy pistoletu maszynowego.

Według informacji podawanych przez Muzeum Wojska Polskiego pistolet maszynowy „Błyskawica” został zaprojektowany w drugiej połowie 1942 roku przez inżynierów Wacława Zawrotnego i Seweryna Wielaniera.

Wzorowali się oni na niemieckim pistolecie maszynowym MP 40 i brytyjskim pistolecie maszynowym Sten Mk II, ale zaprojektowali pistolet maszynowy, możliwy do fabrykowania w warunkach konspiracyjnych. Stąd do łączenia elementów wykorzystano gwinty hydrauliczne i wkręty.

Dokumentacja techniczna została wykonana w okresie od stycznia do kwietnia 1943 roku. Prototyp był gotowy w sierpniu lub wrześniu 1943 roku. W listopadzie tego roku pistolet maszynowy otrzymał nazwę „Błyskawica”. Pochodziła ona od trzech błyskawic wyciętych na stopce kolby.

MASZ CIEKAWĄ INFORMACJĘ, ZROBIŁEŚ ZDJĘCIE ALBO WIDEO?
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego?
PRZEŚLIJ WIADOMOŚĆ NA [email protected] lub Facebook.

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie