Wszystko zaczęło się 31 marca, gdy do policjantów z przysuskiej komendy zgłosił się gospodarz spod Przysuchy i poinformował o kradzieży pieniędzy.
Pierwsze podejrzenie padło na zatrudnionego kilka dni wcześniej pomocnika w gospodarstwie rolnym - mieszkańca województwa świętokrzyskiego. 22 - letni mężczyzna pracował i mieszkał u swojego pracodawcy zaledwie kilka dni. Pewnego dnia wykorzystał nieobecność gospodarza ukradł z mieszkania oszczędności - 5,5 tysiąca złotych i zniknął z pieniędzmi.
Policjanci w piątek 1 kwietnia ustalili, że sprawca przebywa w jednym z hoteli na terenie Końskich. Rzeczywiście w pokoju hotelowym zastano pijanego sprawcę, przy którym znaleziono cześć skradzionych pieniędzy. Mężczyznę zatrzymano i osadzono policyjnym areszcie. W niedzielę sprawca usłyszał zarzut kradzieży, do której się przyznał. Złodziej wyjaśnił, że część skradzionych pieniędzy przeznaczył na spłacenie swoich długów. Może mu grozić do pięciu lat pozbawienia wolności.
- Policjanci apelują o rozsądek przy zatrudnianiu nieznajomych w swoich gospodarstwach i stosowanie zasady ograniczonego zaufania - powiedziała nadkomisarz Tamara Bomba, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji Przysusze.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?