Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wyniki wyborów prezydenckich 2015: euforia w PiS, smutek w PO w Radomiu (wideo, zdjęcia)

/jp/
Burzą oklasków i skandowaniem "Andrzej Duda prezydentem" przyjęto w biurze Prawa i Sprawiedliwości w Radomiu sondażowe wyniki wyborów prezydenckich 2015.
Burzą oklasków i skandowaniem "Andrzej Duda prezydentem" przyjęto w biurze Prawa i Sprawiedliwości w Radomiu sondażowe wyniki wyborów prezydenckich 2015. Tadeusz Klocek
Burza oklasków w PiS, cisza w biurze PO w Radomiu - taka była reakcja na sondażowe wyniki wyborów prezydenckich 2015.
W biurze Platformy Obywatelskiej w Radomiu nastroje po ogłoszeniu sondażowych wyników wyborów prezydenckich 2015 były dalekie od euforii.
W biurze Platformy Obywatelskiej w Radomiu nastroje po ogłoszeniu sondażowych wyników wyborów prezydenckich 2015 były dalekie od euforii. Janusz Petz

W biurze Platformy Obywatelskiej w Radomiu nastroje po ogłoszeniu sondażowych wyników wyborów prezydenckich 2015 były dalekie od euforii.
(fot. Janusz Petz)

Burzą oklasków i skandowaniem "Andrzej Duda prezydentem" przyjęto w biurze Prawa i Sprawiedliwości w Radomiu sondażowe wyniki wyborów prezydenckich 2015.

W biurze Prawa i Sprawiedliwości z wygranej ich kandydata cieszyli się poseł Marek Suski, senator Wojciech Skurkiewicz, radni Jakub Kowalski, Dariusz Wójcik, Andrzej Kosztowniak, Adam Bocheński, czy Kazimierz Staszewski. Zebrani wysłuchali przemówień Bronisława Komorowskiego i Andrzeja Dudy, odśpiewano "Mazurka Dąbrowskiego", wystrzeliły korki od szampanów.

W biurze Platformy Obywatelskiej zebrali się między innymi prezydent Radomia Radosław Witkowski, wiceprezydenci Konrad Frysztak, Anna Maria Białkowska i Rafał Rajkowski.

- To są tylko wyniki sondażowe. Czekamy na potwierdzenie, wtedy będziemy mogli oceniać wybory. To jest wynik demokratycznych wyborów. Polacy zdecydowali o zmianie na urzędzie prezydenta Polski, ale teraz oczekujemy na zrealizowanie obietnic wyborczych przez prezydenta Andrzeja Dudę - powiedział prezydent Radosław Witkowski.

- Gratuluję wygranej prezydentowi - elektowi. Takie są uroki demokracji. Raz się przegrywa, raz wygrywa. Nie wiem czy nie było błędem, że Bronisław Komorowski nie szedł do wyborów pod szyldem Platformy Obywatelskiej - stwierdził Zbigniew Banaszkiewicz, lider lokalnych struktur PO.

Inne komentarze

Marcin Dąbrowski, SLD: - Sondażowe wyniki wyborów wskazują na dość znaczną różnicę procentową pomiędzy kandydatami. I raczej te wyniki nie ulęgną zbyt dużym wahaniom. W jakiej Polsce obudzimy się jutro lub we wtorek? W Polsce, w której trwa kampania wyborcza do parlamentu. Już te wybory prezydenckie były taką właśnie kampanią. Prezydent Komorowski w pierwszej turze otrzymał żółtą kartkę. Była to również kartka dla rządzącej krajem Platformy Obywatelskiej. Bo polska demokracja to nie statystyki i propaganda sukcesu… to przede wszystkim obywatel. A ten czuł się coraz bardziej zaniedbywany. Bo sukces, o którym tyle mówiono, nie przełożył się na lepszy byt i większy szacunek Państwa do jego mieszkańców. Chaotyczne działania po wynikach pierwszej tury mogły wzbudzać wśród wielu ironiczny uśmiech. Społeczeństwo obywatelskie, coraz bardziej świadome potrafi już brać sprawy we własne ręce. I stanie się to zapewne naszym nawykiem. Niedźwiedzią przysługę prezydentowi Komorowskiemu zrobił też jego własny sztab. Szukanie poparcia od lewa do prawa, eksponowanie tego poparcia w mediach poprzez osoby kojarzone z tzw. establishmentem zadziało wśród tych "antysystemowych" wyborców, o których przecież prezydent Komorowski walczył, jak płachta na byka.

Z kolej sztab posła Andrzeja Dudy świetnie odrobił lekcje z poprzednich kampanii. Kreowano kandydata jako samodzielnego polityka. Czy tak będzie po ogłoszeniu wyników wyborów i po zaprzysiężeniu? Być może do jesieni, kiedy będziemy mieli wybory parlamentarne - tak. To tylko pięć miesięcy… Można mówić wiele, starać się robić wiele, aby tylko Prawo i Sprawiedliwość mogło jak dziesięć lat temu stworzyć nowy rząd. Mam nadzieję, że tamte czasy nie wrócą i zamiast ukręcać łba politycznym konkurentom zacznie się już teraz ukręcać łba społecznym problemom.

Współczuje tylko prezydentowi Radosławowi Witkowskiemu. Bo jeśli chodzi o wybory parlamentarne, to jego działania i Urzędu Miejskiego będą miały zasadniczy wpływ na wyniki PO w Radomiu. Jeśli te działania będą tylko działaniami medialnymi, nie przełożą się na szybką poprawę życia radomian, to liczba parlamentarzystów PO może znacznie się zmniejszyć. Niech wyniki tych wyborów będą ostrzeżeniem dla prezydenta i jego zaplecza politycznego. Bo te wyniki wyborów, jeśli się potwierdzą, to będą wyrzutami sumienia dla sprawujących władzę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie