Wypadek na drodze ekspresowej S7 pod Grójcem. Jedna osoba trafiła do szpitala

Do wypadku doszło około godziny 18.30 na pasie prowadzącym w kierunku Radomia. W zdarzeniu brały udział trzy samochody: osobowe audi i mazda oraz fiat ducato. Jak wynika ze wstępnych ustaleń policjantów, kierujący osobowym audi nie zachował odpowiedniego odstępu od jadącej przed nim mazdy, w wyniku czego doszło do zderzenia dwóch aut. Kolizja spowodowała, że mazda zjechała na drugi pas i uderzyła w busa. - W wyniku zdarzenia ranny został 30-letni pasażer fiata ducato. Mężczyzna został przewieziony do szpitala w Radomiu.

To nie jedyny wypadek, do którego doszło w piątek na trasie S7. Godzinę później w Zaborowie kierująca toyotą kobieta straciła panowanie nad samochodem i uderzyła w barierkę. Na szczęście nic jej się nie stało. Zaledwie kilka minut po tym zdarzeniu, w Kępinie zderzyły się ze sobą dwie osobówki. Kierowca renault najechał tam na tył jadącego przed nim ssangyonga. Tam też na szczęście nikt nie został ranny.

- Ze względu na to, że do tych trzech zdarzeń doszło w niewielkim odstępie czasowym, trasa S7 w kierunku Radomia była przez pewien czas zablokowana - informuje Agnieszka Wójcik, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Grójcu. - Pogoda zmienia się bardzo szybko, a co za tym idzie warunki na jezdniach. Wystarczy chwila nieuwagi, aby doprowadzić do groźnego zdarzenia drogowego. W związku z tym apelujemy do wszystkich kierowców o ostrożność i zwracanie szczególnej uwagi na warunki panujące na drogach - dodaje rzecznik.