Wypadek śmiertelny na obwodnicy Radomia. Są zarzuty dla kierującej autem. Była pod wpływem dopalaczy?

Według ustaleń śledczych Marta A. kierowała samochodem marki volkswagen golf pod wpływem metylonu - dopalacza o podobnym działaniu do amfetaminy.

Przypomnijmy, że w wyniku wypadku na miejscu na miejscu zginęła 19-letnia pasażerka samochodu. Do szpitala trafiły natomiast kolejne cztery osoby, w tym kierująca pojazdem Marta A.

- Kierująca poruszała się z nadmierną prędkością nie mniejszą niż 125 kilometrów na godzinę, w wyniku czego utraciła kontrolę nad pojazdem, zjechała z jezdni uderzając w barierę ochronną, doprowadzając do wywrócenia auta. W następstwie tych zdarzeń jedna z osób jadących tym pojazdem poniosła śmierć na miejscu, a druga doznała obrażeń ciała w postaci złamań - informuje Beata Galas, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Radomiu.

Zgodnie z przedstawionymi zarzutami, Marcie A. grozi teraz nawet do 12 lat pozbawienia wolności. Na wniosek prokuratury sąd zadecydował również o tymczasowym areszcie na dwa miesiące. - Ze względu na fakt, że ten czyn jest zagrożony wysoką karą pozbawienia wolności oraz wobec uzasadnionej obawy matactwa, prokurator skierował do Sądu Rejonowego w Radomiu wniosek o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania. W czwartek, 2 lipca, został on uwzględniony - mówi rzecznik prokuratury.