Zamiast 250 tysięcy na remont Owalnej potrzeba aż 500 tysięcy. Drogowcy zapewniają jednak, że przepust będzie budowany jeszcze w tym roku. Decyzję o przesunięciu pieniędzy podejmą na najbliższej sesji radni.
O tym jak bardzo remont Owalnej ułatwiłby poruszanie się pomiędzy Wośnikami i Potkanowem nie trzeba przypominać mieszkańcom tych osiedli. Od ponad dwóch lat przepust jest rozkopany a ulica nieprzejezdna. Wielu już straciło nadzieję na poprawę sytuacji. Jest jednak światełko w tunelu.
BĘDZIE, ALE DROŻEJ
- To już totalny chaos, żeby przez dwa lata nie wyremontować maleńkiego kawałka drogi z przepustem - denerwują się mieszkańcy Wośników i Potkanowa. - W tym czasie to by autostradę wybudowali. Inne drogi budują a tu kilku metrów zrobić nie mogą.
Kilka miesięcy temu drogowcy zapowiadali, że remont rozpocznie się w tym roku. Jest prawie połowa września a Owalnej wciąż nic się nie dzieje.
Okazuje się, że remont wciąż jest aktualny. Jest tylko problem z pieniędzmi. - Przepust pod ulicą Owalną będzie budowany jeszcze w tym roku - informuje Dariusz Dębski, rzecznik Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji w Radomiu. - Na prace z tym związane radni zarezerwowali w tegorocznym budżecie 250 tysięcy złotych. Inwestycja będzie jednak o wiele droższa, pochłonie około 500 tysięcy złotych.
Jak wyjaśnia rzecznik, po wykonaniu operatu wodno-prawnego okazało się, że trzeba spełnić dodatkowe wymogi hydrologiczne. - Wody opadowe przechwytywane przez przepust muszą być sprowadzane do koryta Kosówki - tłumaczy Dariusz Dębski. - Chodzi o to, by uniknąć podmywania okolicznych terenów.
Na najbliższej sesji Rady Miejskiej radni będą decydowali, czy w związku z wyższymi kosztami inwestycji dokonać stosownego przesunięcia budżetowego.
NADRABIAJĄ DROGI JUŻ DWA LATA
Mieszkańcy Wośnik i Potkanowa od dwóch lat muszą nadrabiać drogi, by dostać się na wymienione osiedla. Wszystko zaczęło się w maju 2010 roku. Podczas intensywnych opadów strażacy po raz pierwszy przekopali tam przepust, aby ratować okolicę przed zalaniem. Kolejny raz przekopano go kilka miesięcy później na początku września. I na tym stanęło.
Droga jest nieprzejezdna a działania drogowców ograniczyły się tylko do ustawienia słupków uniemożliwiający dojazd do mostka. Na początku drogowcy tłumaczyli, że czekają na wytyczne Wodociągów Miejskich w sprawie ustalenia średnicy przepustu. Trwało to kilka miesięcy. Później potrzebne wytyczne dotarły i rozpoczęło się opracowywanie dokumentacji projektowej. Remont miał ruszyć najwcześniej w lipcu 2011 roku. Nie ruszył jednak a drogowcy przesunęli jego termin na 2012 rok.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?