Wysoka wygrana piłkarzy ręcznych AZS Politechnika Radom

AZS Politechnika - MTS Chrzanów 40:31 (19:16).
AZS Politechnika: Jarosz, Bury - Mroczek 10 (2 z karnych), Jeżyna 9, Misiewicz 7, Świeca 6, Kalita 4, Cupryś 2, Przykuta 1, Guzik 1, Dąbrowski 0, Trojanowski 0.
Karne: 3/2 (rzut Jeżyny odbił Borecki). Kary: 10 minut (Guzik i Świeca po 4, Cupryś 2).

MTS Chrzanów: Borecki, Białecki - Skoczylas 13, Zacharski 6 (1), Klimek 4, Łącki 3, Cupisz 3, Klementowicz 2, Zajdel 0, Owczarek 0, Uraz 0, Kruczek 0, Bednarczyk 0, Gaj 0, Stroński 0.
Karne: 2/1 (rzut Zacharskiego odbił Jarosz). Kary: 6 minut (Zacharski, Klimek i Klementowicz po 2).

- Zdobyliśmy dwa bardzo cenne punkty z rywalem, który podobnie jak my walczy o utrzymanie - mówił po meczu Edward Strząbała, trener AZS Politechniki Radom. Wygrana nad MTS ma podwójną wartość, bo AZS wyprzedził w tabeli chrzanowian i "uciekł" z bezpośredniej strefy spadkowej, ale jest na miejscu barażowym w walce o utrzymaniu.

DOBRA KOŃCÓWKA
Do 23 min. żadnej z drużyn nie udało się uzyskać większego prowadzenia, niż dwoma bramkami. Po kontrze i golu Damiana Misiewicza, AZS wyszedł na prowadzenie 15:13. Za chwilę, Grzegorz Mroczek wykorzystał rzut karny i radomianie prowadzili już trzema golami (16:13). Końcówka pierwszej połowy była dobra i przede wszystkim skuteczna w wykonaniu Politechniki. W drugiej części gry z każdą minutą przewaga radomian wzrastała. W 33 min. było 21:17 (gol Damiana Cuprysia), w 39 min. 25:20 (gol Misiewicza), w 41 min. 27:21 (gol Łukasza Guzika), a 45 min. 29:22 (gol Pawła Świecy). Goście na chwilę zerwali się do ataku i w 53 min. było tylko 34:30. AZS włączył wyższy bieg i całe spotkanie zakończył pewną wygraną, dziewięcioma golami.

DWAJ NOWI
Według zapewnień trenera Strząbały w kolejnym meczu za tydzień z Ostrovią Ostrów Wielkopolski we własnej hali, który zainauguruje drugą rundę rozgrywek mają się pojawić dwaj nowi szczypiorniści. Są to Jarosław Sieczka, który już grał w AZS Politechnika (obecnie gra w drugoligowym AZS Politechnika Kielce) oraz Marcin Gładysz, bramkarz Azotów Puławy.

W innych meczach: Ostrovia Ostrów Wielkopolski - ŚKPR Świdnica 33:25 (14:12), Czuwaj Przemyśl - Piotrkowianin Piotrków Trybunalski 33:28 (15:19), Viret Zawiercie - Olimpia Piekary Śląskie 27:33 (14:16), KSSPR Końskie - Gwardia Opole 35:27 (16:13), ASPR Zawadzkie - AZS AWF Biała Podlaska 32:29 (15:13).
1. Czuwaj 11 21 387:324
2. Końskie 11 17 371:308
3. Piotrkowianin 11 17 360:301
4. Gwardia 11 17 337:279
5. Olimpia 11 15 352:320
6. Ostrovia 11 10 321:346
7. Viret 11 8 315:325
8. Zawadzkie 11 8 285:343
9. Świdnica 11 6 299:327
10. AZS 11 6 327:356
11. Chrzanów 11 6 329:374
12. Biała Podl. 11 1 278:348

W następnej kolejce, 11 grudnia: AZS Politechnika - Ostrovia Ostrów Wielkopolski.

Co meczu powiedział trener Edward Strząbała? O tym czytaj w poniedziałkowym "Echu Sportowym".