Jak przypomniała Agnieszka Sieradzka- Miernik, kierownik Galerii Łaźnia, w tegorocznej edycji prezentowana jest twórczość i sylwetka inicjatora szkolnictwa artystycznego na Wydziale Sztuki Uniwersytetu Technologiczno-Humanistycznego profesora. Aleksandra Olszewskiego oraz jego współpracowników, których zmotywował do kariery akademickiej.
Dlatego oprócz prac Aleksandra Olszewskiego oglądamy twórczość Mariusza A. Dańskiego, Wiesława Jelonka, Marcina Nogi, Szymona Piasty i Ludmiły Owsijenko. W poprzedniej edycji Aleksander Olszewski zaprosił do wspólnej ekspozycji Andrzeja Brzegowego, Hannę Wojdałę-Markowska, Andrzeja Markiewicza, Jana Trojana i Łukasza Rudeckiego.
-Cel wystawy jest jeden: zaprezentowanie mojej twórczości z ostatnich lat oraz prac kilkorga z moich najbliższych współpracowników z Wydziału Sztuki Uniwersytetu Technologiczno--Humanistycznego– mówił Aleksander Olszewski.
– I tym razem dokonanie wyboru artystów do tej wspólnej prezentacji było bardzo trudne, bo większość pracowników na różnych płaszczyznach ze mną współpracowała prawie przez 20–25 lat. Zdecydowałem się na kryterium awansu naukowo-zawodowego, który odbywał się na radomskiej uczelni, najpierw w ramach Katedry, a później Wydziału Sztuki. Wybrani zaczynali współpracować ze mną jako asystenci, przeszli wszystkie stopnie wtajemniczenia i w tej chwili są już profesorami, doktorami habilitowanymi lub wykładowcami. W pewnej części byli też moimi dyplomantami. Struktura którą tworzyłem i prowadziłem, była otwarta na różne koncepcje działania, twórczą swobodę i samodzielne myślenie. Sądzę, że wystawa to pokaże, dlatego zdecydowałem się nadać jej tytuł „Bez powtórzeń” - dodał Olszewski.
Przez te 20-25 lat duża część wystaw i profesora i jego uczniów miała miejsce w nieodżałowanej Galerii Rogatka, należącej niegdyś do radomskiej uczelni. - W tej chwili Rogatka stoi pusta i czeka na remont już pięć lat – nadmienił Aleksander Olszewski.- Miasto, właściciel Rogatki, nie poczyniło dotąd żadnych kroków, żeby ten piękny i zabytkowy obiekt przywrócić sztuce.
O twórczości Aleksandra Olszewskiego mówił Krzysztof Bochyński z Elektrowni. Przypomniał etapy rozwoju sztuki artysty, sympatyzującego od początku z językiem geometrii: od prac z epoki Grupy M-5 po obecne grafiki cyfrowe. Właśnie część z nich profesor pokazuje teraz na wystawie.
MASZ CIEKAWĄ INFORMACJĘ, ZROBIŁEŚ ZDJĘCIE ALBO WIDEO?
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego?
PRZEŚLIJ WIADOMOŚĆ NA [email protected] lub Facebook
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?