Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wzięli sprawy w swoje ręce! Mieszkańcy zamknęli ulicę, bo zamiast drogi mają bagno

Ewelina WITKOWSKA
- Zamknęliśmy ulicę dla bezpieczeństwa tych, którzy tu wjeżdżali i dla naszego spokoju – mówią mieszkańcy ulicy Rumiankowej. Od lewej: Adam Walczak, Dariusz Janisiak i Edward Maluk.
- Zamknęliśmy ulicę dla bezpieczeństwa tych, którzy tu wjeżdżali i dla naszego spokoju – mówią mieszkańcy ulicy Rumiankowej. Od lewej: Adam Walczak, Dariusz Janisiak i Edward Maluk. Ł. Wójcik
Mieszkańcy ulicy Rumiankowej sami postanowili wziąć sprawy w swoje ręce i zamknęli ulicę dla ruchu. - Mamy już dość wyciągania traktorem innych pojazdów z tego bagna i czekania, aż drogowcy wezmą się wreszcie do pracy - mówią.
Tak wyglądała Rumiankowa jeszczde tydzień temu
Tak wyglądała Rumiankowa jeszczde tydzień temu archiwum prywatne

Tak wyglądała Rumiankowa jeszczde tydzień temu
(fot. archiwum prywatne)

- Jak tylko zaczęły się roztopy i śnieg odsłonił, ulicę zaczął się koszmar - opowiadają mieszkańcy. - Samochody i ludzie po prostu zapadały się w to grzęzawisko.

MUSZĄ SOBIE RADZIĆ SAMI

Kilkadziesiąt metrów za wjazdem w Rumiankową mieszkańcy rozwiesili sznurek, na którym widnieje tabliczka z napisem: Uwaga. Głębokie Wykopy. Na zamkniętej ulicy zastaliśmy kilku mężczyzn z łopatami i grabiami.

- Informowaliśmy odpowiednie służby o tym, co się tu dzieje, ale do tej pory nikt się tu nie pojawił - mówi Dariusz Janisiak, jeden z mieszkańców. - To w końcu zamknęliśmy ulicę i wzięliśmy się do pracy. Musimy wyrównać te koleiny gruzem.

Jak mówią mieszkańcy, sami chcieli zająć się utwardzeniem ulicy, jednak nie mają na to pozwolenia.
- Chodzi o odwodnienie, którego tu nie ma - tłumaczą

ULICA JAK GRZĘZAWISKO

Taka sytuacja trwa już od ponad dwóch tygodni. Rumiankowa jest ulica gruntową i po każdych opadach deszczu czy po roztopach ulica zamienia się w wielkie bagno.

- Codziennie zakopywał się tu jakiś samochód, wyciągaliśmy go swoimi samochodami albo sąsiad traktorem, ale ileż można - mówi pan Dariusz.

Teraz mieszkańcy zostawiają swoje samochody u sąsiada, który mieszka na początku ulicy bądź na stacji benzynowej przy Słowackiego.

- I tak codziennie w tę i z powrotem - mówi Adam Walczak, jeden z mieszkańców. - A na początku ulicy mamy kalosze, które zakładamy chcąc dostać się do domów.

WYRÓWNAJĄ JAK OBESCHNIE

Mieszkańcy meczą się, by doprowadzić ulicę do stanu używalności, a drogowcy czekają jak ziemia trochę obeschnie.
- Ulica Rumiankowa zostanie wyprofilowana jak tylko obeschnie - poinformował nas Bogusław Jakubowski, kierownik działu utrzymania dróg Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji w Radomiu. - Na razie nie ma w planach jej utwardzenia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie