Sportowcy uczcili pamięć Witolda Borowskiego podczas 6. edycji turnieju piłkarskiego "Cześć Ich pamięci!"
Turniej odbył się na orliku przy szkole PSP 27 na ulicy Sadkowskiej 16, wzięło w nim udział 14 drużyn. Zmagania trwały od godziny 8 do 18. Zwycięstwo trzeci raz z rzędu należało do drużyny "Zagończyka", która w finale pokonała drużynę księdza Gurgacza 3:1 i w efekcie zdobyła na stałe puchar przechodni turnieju "Cześć Ich pamięci!". W meczu o trzecie miejsce "Ogień" zwyciężył z "Gromem" 3:2. Najlepszym strzelcem turnieju został Kacper Gut, najlepszym bramkarzem Kacper Mazan, a najlepszym zawodnikiem Hubert Głogowski.
W tym roku patronem wydarzenia był pochodzący z Radomia żołnierz wyklęty Witold Borowski, urodzony w 1913 roku Żołnierz Wyklęty. Urodził się w Radomiu w 1913 roku, po zdaniu matury w rodzinnym mieście, studiował prawo na Uniwersytecie Warszawskim, gdzie aktywnie działał w Młodzieży Wszechpolskiej i Sekcji Akademickiej Stronnictwa Narodowego. We wrześniu 1939 roku walczył jako ochotnik, został ranny i trafił do niemieckiej niewoli, z której udało mu się zbiec.
Zaangażował się w konspirację pod pseudonimami „Witek” i „Witold”, od września 1941 roku został redaktorem naczelnym konspiracyjnego dwutygodnika „Wielka Polska”. Latem 1942 roku Borowski wszedł w skład Narodowych Siłach Zbrojnych. Pełnił tam najpierw funkcję zastępcy szefa VI Wydziału Dowództwa, a od września 1943 r. szefa tego Wydziału, który odpowiadał za sprawy oświatowo-wychowawcze.
Aż do wybuchu powstania warszawskiego na zapleczu sklepu, który prowadził razem z żoną Natalią ukrywał żydowską rodzinę. Podczas powstania przebywał w Milanówku, gdzie organizował pomoc dla rannych wychodzących z miasta. Był jednym z inicjatorów powołania do życia Narodowego Zjednoczenia Wojskowego, które miało kontynuować walkę z sowietami. Został aresztowany przez NKWD, a następnie trafił do obozu koncentracyjnego w Rembertowie. W nocy z 20 na 21 maja 1945 roku wraz z grupą 1400 więźniów został uwolniony przez oddział "Wichury", w czym miał udział jako organizator akcji wewnątrz obozu. Zginął 2 czerwca podczas obławy we wsi Antonin. Został pochowany na cmentarzu w Jakubowie.
Giganci zatruwają świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?