Mróz, osiedlowy parking, na nim "zamrożony" samochód, którego kierowca włączył silnik. Gdy auto rozgrzewa się, on zajmuje się usuwaniem śniegu i czyszczeniem szyb. Taki widok jest czymś powszechnym w te dni.
- Robię tak zawsze - twierdzi jeden z mieszkańców Radomia - Rozgrzany silnik znacznie lepiej będzie pracował na początku jazdy, dodatkowo nie muszę wypatrywać świata zza zmrożonych szyb.
PRZEPISY
Ale, jak się okazuje to, co wydaje się oczywiste, wcale takim nie jest. Jeden z czytelników poinformował nas o przepisach prawa o ruchu drogowym, które przewidują możliwość karania kierowców rozgrzewających stojące samochody.
Sprawdziliśmy to kontaktując się z Krzysztofem Bieleckim z mazowieckiej "drogówki". Potwierdził, że istnieją takie przepisy.
- To między innymi artykuł 60 prawa o wykroczeniach. W punkcie pierwszym zabrania się oddalania się od pojazdu, gdy silnik jest w ruchu, punkt drugi zabrania używania pojazdu w sposób powodujący uciążliwości związane z nadmierną emisją spalin do środowiska lub nadmiernym hałasem, natomiast punkt trzeci pozostawiania pracującego silnika podczas postoju na obszarze zabudowanym - wymienił nasz rozmówca
INTERPRETACJA
Jak się dowiedzieliśmy policjanci sami mają kłopoty z interpretacją tych przepisów i posiłkują się w tym celu specjalnym komentarzem.
Według niego kierowca może wyjść zza kierownicy i stać przy pojeździe z uruchomionym silnikiem, zabronione jest natomiast oddalenie się od niego. Za postój samochodu uważa się czas powyżej minuty.
Naruszenie tych przepisów może być karane mandatem nawet do 300 złotych. Czy takie mandaty się zdarzają?
- W czasie swojej praktyki zawodowej nie karałem nigdy za rozgrzewania stojących aut i nic mi nie wiadomo, by wystawiali takie mandaty moi koledzy. Ale na pewno trzeba pilnować, by cały czas być obecnym przy pracującym samochodzie - dodał Krzysztof Bielecki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?