Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zabrali karetkę do Świerży i teraz jedzie ona do Kozienic... za długo

Tomasz DYBALSKI
Nowe fakty w sprawie zmian w systemie ratownictwa medycznego w powiecie.

TAK BYŁO

- Samo przesuwanie karetek nie będzie miało znaczącego wpływu na bezpieczeństwo ogółu mieszkańców powiatu kozienickiego, bo polepszając sytuację jednych
- Samo przesuwanie karetek nie będzie miało znaczącego wpływu na bezpieczeństwo ogółu mieszkańców powiatu kozienickiego, bo polepszając sytuację jednych pogorszymy ją innym. Najlepszym rozwiązaniem jest dodatkowa karetka na terenie powiatu, która pozwoliłaby na zwiększenie bezpieczeństwa zdrowotnego wszystkich mieszkańców i na tym powinien się skoncentrować wspólny wysiłek wszystkich samorządów powiatu kozienickiego – mówi Stanisław Bojarski, wójt gminy Głowaczów.

- Samo przesuwanie karetek nie będzie miało znaczącego wpływu na bezpieczeństwo ogółu mieszkańców powiatu kozienickiego, bo polepszając sytuację jednych pogorszymy ją innym. Najlepszym rozwiązaniem jest dodatkowa karetka na terenie powiatu, która pozwoliłaby na zwiększenie bezpieczeństwa zdrowotnego wszystkich mieszkańców i na tym powinien się skoncentrować wspólny wysiłek wszystkich samorządów powiatu kozienickiego - mówi Stanisław Bojarski, wójt gminy Głowaczów.

TAK BYŁO

Nowy system ratownictwa medycznego wprowadzono od 1 lipca na terenie całego województwa mazowieckiego. Mazowsze podzielono na sześć rejonów ze 127 miejscami stacjonowania karetek. Rejony operacyjne są obsługiwane przez podmioty, które wygrały konkursy przeprowadzone przez mazowiecki oddział Narodowego Funduszu Zdrowia.
Wcześniej w powiecie kozienickim dwa ambulanse stacjonowały w Kozienicach i jeden w Magnuszewie. Teraz w Kozienicach jest tylko jedna karetka, a pozostałe w Głowaczowie i Świerżach Górnych. Okolice Grabowa nad Pilicą obsługuje karetka z Warki, a południową część powiatu kozienickiego - ambulans z Policznej.

Wiadomo już, gdzie dokładnie leży problem po zmianach w lokalizacji karetek. Chodzi o ambulans przeniesiony z Kozienic do Świeży Górnych, który musi teraz... dojeżdżać do Kozienic.

Pogotowie, które cały czas stoi w Kozienicach jak i karetka z Głowaczowa spełniają normy czasu dojazdu - 8 minut w mieście i 15 minut na wsi. - Jeśli chodzi o lokalizację tych dwóch ambulansów nie mamy żadnych zastrzeżeń - zapewnia Józef Grzegorz Małaśnicki, wicestarosta powiatu kozienickiego.

GŁOWACZÓW SIĘ SPRAWDZIŁ...

- Umiejscowienie karetki w Głowaczowie było trafną decyzją. Nasza gmina jest, po Kozienicach, drugą największą gminą pod względem obszaru oraz liczby ludności - dodaje Stanisław Bojarski, wójt Głowaczowa. - Przez gminę przebiega droga krajowa i wojewódzka - tłumaczy wójt.

Dodaje też, że w Głowaczowie karetka ma zapewnione najlepsze warunki stacjonowania.

...ŚWIERŻE ANI TROCHĘ

Karetka ze Świerży Górnych, w przeciwieństwie do tej z Głowaczowa, norm 8 i 15 minut nie spełnia. Chodzi o to, że w Kozienicach została specjalistyczna karetka, która wysyłana jest tylko do poważnych zdarzeń. Więc, w przypadku tych mniej poważnych, do Kozienic jedzie ambulans podstawowy właśnie ze Świerży Górnych.

Przedstawiciele wojewody, choć przyznają, że karetka ze Świerży norm nie spełnia, to zmiany były potrzebne a ich efekty są zadowalające. - Karetka z Świerży Górnych do Magnuszewa powinna dojeżdżać szybciej, niż obecnie. Wojewoda rekomendował usytuowanie miejsca wyczekiwania na terenie Elektrowni Kozienice, w sąsiedztwie bramy wjazdowej. Tymczasem znajduje się ono w miejscu źle powiązanym z siecią drogową - mówi Ivetta Biały, rzecznik prasowy wojewody mazowieckiego.

BLIŻEJ TRASY

Wojewoda nadal podtrzymuje stanowisko, że karetka w Świerżach Górnych powinna stacjonować przy elektrowni, ale w miejscu, z którego szybciej da się dojechać do drogi krajowej numer 79. - To zapewni oczekiwany, szybszy czas dojazdu do okolicy Magnuszewa. Prezes elektrowni deklaruje zapewnienie miejsca - wyjaśnia Biały.

Nic nie zmieni się w lokalizacji pozostałych ambulansów. - Karetka z Magnuszewa nadal obsługuje jego okolice, ale została przesunięta do Głowaczowa, gdzie odnotowywano wiele wezwań. Magnuszew jest zabezpieczany dodatkowo zespołem z Warki. Zmiany lokalizacji miejsc służyły lepszemu zabezpieczeniu ratowniczemu mieszkańców całego rejonu - uważa rzeczniczka wojewody.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie