Zadyma pod Radomiakiem! (raport, zdjęcia i video z samego centrum bijatyki)
Przypomnijmy, podczas niedzielnych zamieszek pod stadionem zatrzymano 95 osób rannych zostało 11 policjantów. Kibole rzucali w policjantów kamieniami, cegłami, butelkami i prętami stalowymi. Spotkali się z odpowiedzią w postaci gazu, gumowych pocisków, użyto też armatek wodnych.
Jak informuje Robert Czerwiński z Prokuratury Rejonowej większość z przesłuchanych już osób otrzymało zarzut z 254 artykułu Kodeksu Karnego.
Artykuł ten mówi, że "kto bierze czynny udział z zbiegowisku wiedząc, że jego uczestnicy wspólnymi siłami dopuszczają się gwałtownego zamachu na osobę lub mienie, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3". Drugi paragraf tego artykułu mówi z kolei, że "jeżeli następstwem gwałtownego zamachu jest śmierć człowieka lub ciężki uszczerbek na zdrowiu, uczestnik zbiegowiska określony w § 1, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
Robert Czerwiński zastrzega, że w miarę postępów w zbieraniu dowodów - przesłuchań świadków i analizy obrazu z kamer - niektórym uczestnikom zajść mogą być przedstawione zarzuty z innych artykułów, związanych na przykład z napaścią na funkcjonariusza.
Póki co osoby, którym przedstawiono zarzuty dostali zakazy uczestniczenia w imprezach o charakterze masowym, a także na przykład zakazy zbliżania się do miejsca organizacji takich imprez na odległość mniejszą niż 500 metrów.
Praktycznie wobec wszystkich przesłuchanych już przez prokuraturę kiboli zastosowano dozory policyjne.
Nad wyjaśnianiem okoliczności związanych z wydarzeniami pod stadionem pracuje obecnie kilkunastu policjantów oraz praktycznie wszyscy prokuratorzy pracujący w Prokuraturze Radom Wschód.
Tymczasem do sądu wpłynęło już 12 pierwszych wniosków o ukaranie. Wnioski dotyczą artykułów 50 i 51 Kodeksu Wykroczeń. Artykuł 50 mówi, że "kto nie opuszcza zbiegowiska publicznego pomimo wezwania właściwego organu - podlega karze aresztu albo grzywny".
Z kolei artykuł 51 stanowi, że "kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym - podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny".
Nie wiadomo, kiedy zapadną wyroki. Pseudokibice będą sądzenia w trybie normalnym, a nie 24 - godzinnym, który stosowany jest zazwyczaj w przypadku zdarzeń chuligańskich na imprezach masowych. Sąd Rodzinny zajmie się też 8 osobami nieletnimi zatrzymanymi podczas burdy i umieszczonymi w Policyjnej Izbie Dziecka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?