Zaginął Patryk Czyszkowski z Policznej w powiecie zwoleńskim. Zniknął po wieczorze kawalerskim. Policja prosi o informacje

Patryk na co dzień mieszka we wsi Policzna, 4 września, wybrał się wraz z innymi znajomymi na wieczór kawalerski kolegi w Klembowie około 160 kilometrów od miejsca zamieszkania. Impreza odbywała się w miejscowym w Centrum Rozrywki.

Zaginiony około godziny 22 został odprowadzony przez znajomych do domku w Rasztowie, w którym mieli nocować. Pomogli mu położyć się a sami wrócili do lokalu. Kiedy około północy wrócili, Patryka nie było już w domku. Przyjaciele od razu zaczęli go szukać na własną rękę niestety bez żadnego rezultatu. Patryk ma przy sobie dokumenty i telefon, który włączył się na moment o godzinie 7.18 rano w niedzielę, 5 września, gdyż bratu zaginionego przyszło powiadomienie iż abonament jest dostępny.

Pomimo, że brat natychmiast zadzwonił telefon był znowu nieaktywny. Istnieje hipoteza, że być może Patryk próbował włączyć rozładowany telefon i najprawdopodobniej udało mu się to, niestety niewystarczająco, aby się z kimkolwiek skontaktować. Od tamtej pory nie nie nawiązał żadnego kontaktu z rodziną ani przyjaciółmi.

Patryk Czyszkowski ma około 175 centymetrów. Nie ma włosów, oczy brązowe, szczupłej budowy ciała. Zaginiony posiada liczne tatuaże w tym na jednym z przedramion rozmazane litery. Na torsie wytatuowany napis "Rodzimy się by żyć, żyjemy by umierać", z kolei na lewej łydce postać powstańca. W dniu zaginięcia ubrany był w czarną koszulkę, niebieskie jeansy i czarne buty sportowe marki Rebook.

Ktokolwiek widział lub wie o losach zaginionego proszony jest o niezwłoczny kontakt z Komendą Policji pod numerem alarmowym 112, 516-579-496, lub pod numerem 47 724-77-02. Anonimowo również na skrzynkę e-mail [email protected].