W piątek o godzinie 21 bliscy staruszki zgłosili zaginięcie na policję.
Jak informował dyżurny przysuskiej straży pożarnej poszukiwania kobiety rozpoczęto już w piątek, ale ze względu na późną porę i brak widoczności trzeba było je wstrzymać. W sobotę rano wznowiono akcję. Policjanci i strażacy przeczesywali okoliczne lasy. Na miejsce sprowadzono śmigłowiec i psa tropiącego.
- Było przypuszczenie, że samotnie mieszkająca staruszka mogła udać się na grzyby i nie odnaleźć drogi powrotnej do domu. Poszukiwania, które prowadziliśmy na terenie lasów nie przyniosły rezultatu. Pies tropiący podjął trop na drogę asfaltową, dlatego nie wykluczone, że kobieta opuściła miejscowość, a może nawet powiat i przebywa w odległym miejscu - mówi nadkomisarz Wojciech Brandt, komendant powiatowy Policji w Przysusze.
Zaginiona ma 150 centymetrów wzrostu, jest szczupłej budowy ciała. Ma krótkie, siwe włosy, niebieskie oczy, szczupłą twarz i brak uzębienia.
W dniu zaginięcia była ubrana w kurtkę, gumowe buty, spodnie dresowe, na które nałożona była spódnica.
Wszystkie informacje mogące pomóc w ustaleniu miejsca pobytu zaginionej należy przekazać do Komendy Powiatowej Policji w Przysusze telefon 48 675 42 00 lub powiadomić dyżurnego najbliższej jednostki dzwoniąc pod numer 997 lub 112
- Sporządzony zostanie portret zaginionej i rozesłany do jednostek w kraju jak również mediów. Być może ktoś zabrał kobietę na okazję, w miejscowości w której mieszka w ostatnich dniach pojawiło się wiele osób. To głównie grzybiarze. Może ktoś będzie mógł pomóc w odnalezieniu starszej pani - mówi komendant Wojciech Brandt.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?