Zakład Usług Komunalnych wyciął kilkaset drzew w Starym Ogrodzie (wideo)

[galeria_glowna]

W poniedziałek zostały wycięte drzewa w pobliżu ulicy Mireckiego.

- O ich zakwalifikowaniu do usunięcia zadecydował głównie stan zdrowotny - przypomina Marcin Walasik, rzecznik Zakładu Usług Komunalnych. - Nieprawdą jest, że wycięte tam drzewa stanowią cenny element drzewostanu.

Większość drzew zakwalifikowanych do wycięcia już znikła. W poniedziałek pracownicy Zakładu Usług Komunalnych wycięli te, których korony znajdują się nad jezdnią.

ZAMYKALI ULICĘ

Prace rozpoczęły się o godzinie 8. - Wszystko przebiegało bardzo sprawnie, zakończyliśmy przed czasem, bo przed godziną 14 - mówi rzecznik.

Podczas ścinania większych drzew ruch na ulicy Mireckiego był wstrzymywany. - Najdłuższy czas zamknięcia ulicy to 15 minut - mówi Walasik. - Sporo pracy było z kruchymi i suchymi topolami, które upadały na jezdnię i się rozpadały. W związku z tym mieliśmy więcej pracy, żeby zamieść jezdnię.

Ze Starego Ogrodu znikło większość wyznaczonych do wycinki drzew. - Wycięliśmy już około 98 procent - mówi Walasik. - Zostało jeszcze kilka w środku parku. Chcemy to skończyć do świąt.

BO BYŁY CHORE

Rzecznik odpiera zarzuty, że zostały wycięte drzewa stanowią cenny element drzewostanu. - O ich zakwalifikowaniu do usunięcia zadecydował głównie stan zdrowotny - mówi Marcin Walasik. - Ślady chorobowe widać doskonale wewnątrz już ściętych drzew. W większości pni usuwanych drzew występują spękania i rozległa zgnilizna brunatna, która świadczy o ich zamieraniu. Następstwem zgnilizny są wewnętrzne ubytki.

Przeprowadzone w ostatnich latach i dokonywane przez nas obecnie wycinki drzew nie są planowane oraz prowadzone w sposób przypadkowy. Zgodę na usunięcie 321 drzew w Starym Ogrodzie wydała radomska delegatura Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków.

Jak dodaje, pozostawienie w parkach liczących ponad 50 lat topól skutkowałoby ich dalszym wymieraniem. - Okres prawidłowej żywotności topól wynosi maksymalnie w granicach 30 lat, po tym czasie powinny być usuwane ze względu na bezpieczeństwo - informuje. - Pozostawienie dużej ilości starych topól w radomskich parkach, szczególnie Leśniczówce i Starym Ogrodzie, doprowadziło do niewłaściwego rozrostu koron bardziej wartościowych gatunków drzew.