Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zakończyła się blokada szydłowieckiej obwodnicy! (video)

/mod/
Mieszkańcy Szydłowca blokowali trasę krajową numer 7 w Szydłowcu, na skrzyżowaniu obwodnicy z ulica Jastrzębską
Mieszkańcy Szydłowca blokowali trasę krajową numer 7 w Szydłowcu, na skrzyżowaniu obwodnicy z ulica Jastrzębską Fot. Łukasz Wójcik
Zakończył sie protest na szydłowieckiej obwodnicy. Około 200 osób blokowało trasę krajową w Szydłowcu. Chodzili po przejściu dla pieszych na skrzyżowaniu obwodnicy z ulicą Jastrzębską 15- 20 minut, a potem puszczali samochody na około 10 min.

Protestujący walczyli w ten sposób o odsunięcie planowanej drogi ekspresowej dalej od osiedla Wschód w Szydłowcu i wzięcie pod uwagę tak zwanego projektu społecznego ekspresówki.

BYŁO NERWOWO

Blokada rozpoczęła się punktualnie o godzinie 15. Na początku nie obyło się jednak bez nerwów. Tuż przed przejściem, po którym chodzili protestujący, zatrzymał się kierowca tira. Wracał do miasta z kamieniem do betonu. Nie szczędził krytyki pod adresem mieszkańców.

- Muszę być na czas - krzyczał zdenerwowany. - Wiozę kamień do betonu. Tam ludzie na mnie czekają. Betoniarka nie może stanąć. Jak tak można!

Ostro zareagował także inny kierowca tira. Jechał z Kielc do Mińska.

- Tak nie może być, dlaczego ci ludzie zajmują pasy, kiedy jest zielone światło dla nas i blokują nam przejazd - krzyczał. - Nie mam czasu na stanie. Jeszcze muszę przejechać 100 kilometrów.

ZŁAMALI PRZEPISY?

Protestujący podczas manfestacji chodzili po pasach na czerwonym świetle. Czy złamali przepisy?

- Przepisy nie zostały złamane - mówi Robert Galas, zastępca komendanta powiatowego policji w Szydłowcu. - Ponieważ podczas manifestacji, która była legalna, ruchem kierowali policjanci, przepuszczając auta wahadłowo. W takiej sytuacji ważniejszy jest funkcjonariusz.

Mimo, w większości, ostrej krytyki ze strony kierujących znaleźli się także kierowcy, którzy podeszli z małą dozą zrozumienia do protestujących. Wśród nich był Marek Trześniewski. Podróżował z Zakopanego do Warszawy : - Z jednej strony staram się zrozumieć tych ludzi. Też bym nie chciał takiej drogi koło domu, ale z drugiej strony, oni powinni zrozumieć nas kierowców. Mam nadzieję, że za chwilę przepuszczą auta - mówił.
PRZEPUŚCILI SAMOCHODY

Tak też się stało. Pod około 20 minutach blokady, korek, który się utworzył na obwodnicy, zmniejszył się. Większość samochodów zdołała przejechać.

Co jakiś czas protestujący przepuszczali auta. Pozostałe, wjeżdżające od strony Radomia i Kielc, policja kierowała objazdem przez centrum miasta, choć i tam ruch był spowolniony i tworzyły się korki.

Robert Galas dodaje, że manifestacja przebiegała spokojnie. Protestujący dostosowali się do wcześniejszych uzgodnień.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie