Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

- Zawieszając Marka Pacynę minister zdrowia podjął słuszną decyzję - mówią posłowie PiS z Radomia. Był też atak na prezydenta Radomia

Izabela Kozakiewicz
Izabela Kozakiewicz
- Strona rządowa zrobiła bardzo wiele, ale współpracy na należytym poziomie ze strony szpitala i miasta nie było - uważa Wojciech Skurkiewicz, senator i wiceminister z Prawa i Sprawiedliwości.
- Strona rządowa zrobiła bardzo wiele, ale współpracy na należytym poziomie ze strony szpitala i miasta nie było - uważa Wojciech Skurkiewicz, senator i wiceminister z Prawa i Sprawiedliwości. Joanna Gołąbek
Zdaniem polityków Prawa i Sprawiedliwości odpowiedzialność za to, że szpital tymczasowy w Radomiu jeszcze nie funkcjonuje ponosi dyrekcja radomskiej lecznicy i władze miasta. - W tej sytuacja decyzja ministra o zawieszeniu Marka Pacyny była jedyną słuszną - przekonuje Wojciech Skurkiewicz, senator i wiceminister z Prawa i Sprawiedliwości. Marek Suski z kolei uważa, że odwołany powinien być prezydent Radomia Radosław Witkowski, bo "z niczym sobie nie radzi".

W poniedziałek 15 marca parlamentarzyści Prawa i Sprawiedliwości zwołali konferencje prasową. Politycy bronili decyzji ministra zdrowia o zawieszeniu Marka Pacyny, dyrektora Radomskiego Szpitala Specjalistycznego. Powodem był brak współpracy przy tworzeniu szpitala tymczasowego dla chorych na COVID-19 w Radomiu i nie wykonywanie decyzji wojewody w tym zakresie.

Skończyli w pięć tygodni

Przypomnijmy, zgodnie z decyzją rządu uruchomieniem szpitala tymczasowego zajmuje się Totalizator Sportowy. Na potrzeby placówki miejska lecznica użyczyła nowe centrum rehabilitacji przy ulicy Narutowicza i dawny zakład rehabilitacji dziennej w budynku głównym przy ulicy Tochtermana.

- Na samym początku spotkaliśmy się z wieloma problemami, przede wszystkim z wpuszczeniem nas do obiektu - mówiła Aida Bella, dyrektor Biura Rzecznika Prasowego Totalizatora Sportowego, która też wzięła udział w konferencji. - Budynek nie był odebrany, nie miał formalnych zgód, aby tam wejść. Bardzo dług trwały negocjacje. Dopiero po decyzji wojewody dyrektor musiał nas tam wpuścić.

Przypomnijmy, budowa "rehabilitacji" przy ulicy Narutowicza zakończyła się w listopadzie, przed oddaniem jej do użytku musiały się odbyć między innymi odbiory techniczne. Wcześniej gospodarzem obiektu był wciąż wykonawca prac.

- Po podpisaniu umowy (1 lutego - przypisek redakcji) Totalizator dołożył wszelkich starań, aby uruchomić szpital. Aby dostosować budynek mieliśmy osiem tygodni, udało się w niespełna pięć - podkreślała Aida Bella. - Naszym celem było dobro mieszkańców, musieliśmy się borykać z wieloma problemami.

Prace adaptacyjne zakończyły się 12 marca, dwa dni wcześniej minister zawiesił Marka Pacynę. W szpitalu jest 80 łóżek i sprzęt medyczny. Jak zapewnia rzecznik wszystko, co kupił Totalizator zostanie w Radomiu.

Nie było współpracy

- Strona rządowa zrobiła bardzo wiele, ale współpracy na należytym poziomie ze strony szpitala i miasta nie było - uważa Wojciech Skurkiewicz. - Tu trafił sprzęt wart sześć milionów złotych, Totalizator ma w budżecie na to zadanie osiem milionów złotych. To są niebagatelne pieniądze. A dyrekcja szpitala wysuwała kolejne żądania, często absurdalne. To było nieprofesjonalne, niepoważne działanie. Dlatego zawieszenie dyrektora było jedynie słusznym rozwiązaniem.

Wojciechowi Skurkiewiczowi wtórowali Anna Kwiecień, Agnieszka Górska i Andrzej Kosztowaniak. Winą obarczali też prezydenta Radomia. - Prezydent nie realizuje swoich zadań tak, jak powinien. Totalizator i Agencja Rezerw Materiałowych przeznaczają wiele pieniędzy, a my nie potrafimy z tego skorzystać - mówił Andrzej Kosztowniak.

- Nie spotkałam się z tak upolitycznioną decyzją dotycząca służby zdrowia - mówiła poseł Agnieszka Górska. - Staraliśmy się te sprawy traktować priorytetowo. Dziwię się, że samorząd Radomia też tak nie traktował służby zdrowia.

- Nie Pacyna powinien być zawieszony a prezydent miasta, który z niczym sobie nie radzi - grzmiał z kolei Marek Suski. - Mamy przekazane miliony złotych na radomski szpital, choć polityczni siepacze twierdzą inaczej.

Histeryczna obrona decyzji

Do wypowiedzi polityków PiS odniósł się wiceprezydent Radomia Jerzy Zawodnik. "Politycy Prawa i Sprawiedliwości wciąż próbują zarzucać władzom miasta spowodowanie opóźnień przy tworzeniu szpitala tymczasowego. Uważam, że ich dzisiejsza konferencja prasowa to histeryczna próba obrony skandalicznej, bezzasadnej i na wskroś politycznej decyzji ministra zdrowia, który w zeszłym tygodniu zawiesił w wykonywaniu obowiązków dyrektora Radomskiego Szpitala Specjalistycznego Marka Pacynę." - napisał Jerzy Zawodnik.

Wiceprezydent przypomniał też, że to miasto z własnej inicjatywy udostępniło budynek rehabilitacji na szpital tymczasowy. "Zupełnie niezrozumiałe więc jest zawieszenie dyrektora Marka Pacyny praktycznie na końcowym etapie przygotowań do uruchomienia szpitala tymczasowego. Uważam, że to ewidentna „pokazówka”, która miała na celu odwrócenie uwagi od braku skuteczności rządu w walce z pandemią i zrzucenia odpowiedzialności za samorząd." - uważa Jerzy Zawodnik.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie