Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

[ZDJĘCIA] 10. kolejka Campeon.pl Ligi Okręgowej. Zamłynie rozbiło Gryf 5:1. W ekipie gości aż trzy zmiany w bramce!

Łukasz Kościelniak
Pierwszą bramkę w sobotnim meczu zdobył kapitan Zamłynia Radom, Mateusz Kubica.
Pierwszą bramkę w sobotnim meczu zdobył kapitan Zamłynia Radom, Mateusz Kubica. Łukasz Kościelniak
W sobotę kolejne zwycięstwo zanotowało Zamłynie Radom. Ekipa Marcina Sikorskiego w meczu 10. kolejki Campeon.pl Ligi Okręgowej pokonała Gryf Policzna 5:1. Zapraszamy do obejrzenia galerii zdjęć z tego pojedynku!

Mecz świetnie rozpoczął się dla gospodarzy. W zasadzie już pierwsza sytuacja przyniosła im bramkę. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego głową piłkę do siatki wpakował Mateusz Kubica. Zamłynie przeważało, tworzyło sobie sytuacje, ale nie potrafiło podwyższyć wyniku. Pod koniec pierwszej połowy w dobrym stylu strzał z dystansu Łukasza Szarego odbił golkiper Gryfa, a w doliczonym czasie fatalnie spudłował Kubica.

Druga odsłona również idealnie rozpoczęła się dla Zamłynia. Zespołową akcję wykończył Patryk Szubiński. Goście nie poddali się i 52. minucie wykorzystali jedną z kontr - dokładnie zrobił to Mateusz Prokop. Odpowiedź znów była szybka - siedem minut później z dystansu trafił Kamil Oparcik. Z postawy swojego golkipera, Kamila Kowalczyka nie był zadowolony trener Dariusz Kęska i dokonał zmiany. Ta jednak nie przyniosła rezultatu, bo wprowadzony na boisko Mateusz Szafrański popełnił fatalny błąd przy strzale Dominika Woźniaka z rzutu wolnego. Chwilę później pokonał go Oskar Bawor. Wtedy to trener Gryfu zdecydował się na.... kolejną zmianę bramkarza! Tym razem do bramki wszedł Artur Zawodnik i ostatecznie nie wpuścił żadnej bramki.

- Cieszymy się, że strzeliliśmy pięć bramek, ale trzeba przyznać, że ten wynik nie odzwierciedla przebiegu spotkania, bo nie mieliśmy aż takiej przewagi. Gryf nam się przeciwstawił, dobrze zaczęliśmy mecz, po dwóch kwadransach stanęliśmy i goście dobrze się prezentowali. Po przerwie dominowaliśmy już jednak całkowicie. Są jeszcze rzeczy do poprawy, ale na ten moment najważniejsze jest zwycięstwo i kolejne trzy punkty - powiedział Marcin Sikorski, trener Zamłynia Radom.

- Z gry nie byliśmy słabsi, o dzisiejszym wyniku zadecydowały fatalne i ewidentne błędy bramkarzy. Gdyby nie te błędy to uważam, że moglibyśmy pokusić się o remis. Pierwszy bramkarz puszcza nam bramkę na 3:1, która w zasadzie przesądza o wyniku, wchodzi drugi i w przeciągu dziesięciu minut puszcza robi dwa błędy w dziesięć minut, które kończą się kolejnymi bramkami. Szkoda, ale gramy dalej - podsumował Dariusz Kęska, trener Gryfa Policzna.

Zamłynie Radom - Gryf Policzna 5:1 (1:0)
Mateusz Kubica 2, Patryk Szubiński 48, Kamil Oparcik 59, Dominik Woźniak 67, Oskar Bawor 71 - Mateusz Prokop 52.

Zamłynie: Prasek - Szary, Jopek, Chudziński, Woźniak, Kubica, Bawor, Grygiel, Oparcik, Barzyński, Szubiński.

Gryf: Kowalczyk - Kłos, Kowalkowski, Prokop, Markowski, Singa, Chwiszczuk, Dębowski, Tęcza, Alot, Kutyła.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie