URSUS WARSZAWA - BROŃ RADOM 0:2
Bramka: Kielak 18, Leśniewski 36
Ursus: Wienczatek - Słomka, Skowroński, Prusinowski, Kamiński, Kabala, Szerszeń, Neuman, Baranowski, Papliński, Górecki.
Broń: Zacharski - Pociecha, Saavedra, Jagieła, Stefański, Leśniewski, Dąbrowski, Jończyk, Kielak (70. Smuczyński), de la Nuez Hernandez (85. Świerczek), Śliwiński (85. Goljasz).
Sędzia: Karol Wójcik (Mińsk Mazowiecki).
Od pierwszych minut w składzie Broni nie było Matheusa Diasa i Damiana Machajka. Obaj nie wyleczyli jeszcze do końca urazów.
Koncertową pierwszą połowę rozerali piłkarze Broni. Prowadzili 2:0, a mogli jeszcze wyżej. Pierwszy gol padł w 18 minucie. Po dograniu Dominik Lesniewski dograł z prawej strony, a Michał Kielak z bliska wepchnął piłkę do siatki. Chwile później swoją okazję miał Ursus, ale strzał zawodnika "Traktorków" zablokował Szymon Jagieła stojący przed linią bramkową.
Broń nie przestraszyła się rywala i grała ofensywnie. W 36 minucie prostopadłą piłkę dostał wspomniany Lesniewski i w sytuacji sam na sam doświadczony gracz zdobył drugą bramkę. w końcówce pierwszej połowy Ursus zaatakował, dzięki czemu Broni łatwiej sie atakowało. Swoje okazje mieli jeszcze Leśniewski i Kielak.
W drugiej połowie Ursus zaatakował śmielej, ale to Broń miała co najmniej trzy dogodne sytuacje, aby podwyższyć rezultat. W 51 minucie Przemysław Śliwiński miał przed sobą już leżącego bramkarza, próbował podcinać, za długo zwlekał i wracający obrońca wybił mu piłkę. Chwilę później Elian de la Nuez uderzał na bramkę i trafił w obrońcę stojącego przed linią.
Pod koniec meczu jeszcze jedną świetną szansę na gola miał Bartłomiej Smuczyński.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?