(ZDJĘCIA) III liga. Broń Radom w ostanim domowym meczu zremisowała z Ruchem Wysokie Mazowieckie. Stracila dwa gole po rzutach karnych

Broń Radom - Ruch Wysokie Mazowieckie 2:2
Bramki: Jonczyk 29, Pociecha 75 - Jackiewicz 3 karnego, Samluk 90+2 z karnego

Broń: Zacharski - Machajek, Saavedra, Kiercz, Stefański, Leśniewski, Dias, Jończyk, Pociecha, Kielak (23. Dąbrowski), Śliwiński (89. Smuczyński).
Ruch: Dziwulski (62. Trąbka) - Porębski, Jackiewicz, Samluk, Brokowski, Grochowski, Domański (83. Pytlik), Łukaszczyk, Stankiewicz (62, Osuch), Mackiewicz, Kuriata (57. Skibko).

Przed tym spotkaniem Broń zajmowała 14 miejsce w tabeli z dorobkiem 19 punktów, z kolei Ruch 20 miejsce z dorobkiem 12 punktów.
Fatalnie to spotkanie zaczęło się dla Broni. Już w 3 minucie w zupełnie niepotrzebnej sytuacji obrońcy sfaulowali Kamila Jackiewicza. Czołowy zawodnik Ruchu wykorzystał jedenastkę. Ruch miał bardzo dobre momenty i przed przerwą stworzył sobie więcej okazji. Wspomniany Jackiewicz miał jeszcze jedną świetną okazję, ale nie trafił z bliska.
Z kolei Broń miała swoją jedną dobrą okazję w 29 minucie. Po akcji Pociechy, Maksymilian Jończyk dostał prostopadłe podanie i w sytuacji sam na sam wykorzystał swoją szansę. Przy stanie 1:1 mecz się wyrównał, ale bramki przed przerwą już nie padły.
Druga połowa była bardzo dobra w wykonaniu Broni, która zaciekle atakowała bramkę rywala i stworzyła sobie sporo sytuacji bramkowych. Znakomicie w naszej ekipie zagrał Sebastian Pociecha, który wykorzystał świetne podanie i w 75 minucie wyprowadził zespół na prowadzenie. Broń miała tyle swoich szans, że już wcześniej powinna zamknąć ten mecz. Niestety niewykorzystane sytuacje się zemściły w doliczonym czasie gry. Ponownie wbiegającego rywala sfaulowali obrońcy i w 93 minucie sędzia z Łodzi podyktował dla Ruchu drugi rzut karny. Wątpliwości nie było, sędzia dobrze prowadził to spotkanie. Broń niestety przez takie błędy straciła bardzo ważne punkty.