(ZDJĘCIA) Wyniki ligi okręgowej. Skaryszewianka walczy o utrzymanie, derby w Warce, lider gra w Potworowie

Gryf Policzna - Zawisza Sienno 2:0 (0:0),
Bramki: Mizerski 61, Alot 80
Gryf: Kowalczyk - Otachel (75 Prokop), Tęcza, Banaszek, Kłos - Olczak, Markowski, Kisiel (67 Sobolewski), Chwiszczuk, Alot - Mizerski (73 Radzikowski)
Zasłużone zwycięstwo Gryfu po bardzo dobrej drugiej połowie. Z kolei sytuacja Zawiszy jest coraz gorsza. Zespół ma 19 punktów i zajmuje 14 lokatę w tabeli.

Jodła Jedlnia-Letnisko - Iłżanka Kazanów 2:1 (0:1),,
Bramki: Skowroński 87, Prokop 90+4 - Ginał 43
Jodła: Ziębakowski - Gromski (87 Gałan), Skórnicki, Miecznikowski, Jonczyński (46 Rutka), Cierzuch, Skowroński, Wieczorek, Czarnecki (46 Sułkowski), Prokop, Pełka (80 Wojciechowski).
W 87 minucie Jodła wyrównała, a goście mieli ogromne pretensje, bo ich zdaniem bramka padła ze spalonego. W samej końcówce Jodła zdobyła zwycięską bramkę i było bardzo nerwowo.
Tomasz Dziubiński, trener Jodły Jedlnia Letnisko: - Cieszymy się, że przełamaliśmy się po serii remisów i wreszcie przyszła wygrana. Samo spotkanie było bardzo nerwowe, ale goście w drugiej połowie grali na czas, leżeli na boisku, pomoc medyczna wchodziła kilkakrotnie. W końcu to się zemściło i w ostatnich minutach zdołaliśmy strzelić dwie bramki.

Skaryszewianka Skaryszew - Orzeł Wierzbica 1:4 (0:1),
Bramki: Cioch - 80 z karnego - Dziurzyński 5, 78 z karnego, P. Czarnecki 65, Hebda 75,
Orzeł bardzo szybko objął prowadzenie. Ładnym strzałem z dystansu, Grzegorz Dziurzyński przelobował golkipera ze Skaryszewa. Wierzbiczanie mieli sporą przewagę, stworzyli sobie sporo sytuacji bramkowych, ale kolejne gole padły dopiero po zmianie stron.
Rafał Stąpór, trener Orła Wierzbica: - Zagraliśmy szczególnie w drugiej połowie bardzo fajny i skuteczny futbol i myślę, że wygrana nie podlegała żadnej dyskusji. Trochę brakowało skuteczności przed przerwą, ale generalnie udany mecz naszej drużyny.

KS Warka - Pilica Nowe Miasto 2:0 (2:0)
Bramka: Vogtman 41, Ząbkowski 44
Dwie bramki zdobyte „do szatni” mocno podcięły skrzydła ekipie Pilicy. Do tego momentu, goście grali całkiem dobrze. Tuż po przerwie gospodarze mogli dołożyć kolejne dwa gole, ale nie wykorzystali swoich okazji.

Zamłynie Radom - Powiślanka Lipsko 1:1 (1:0)
Bramka: Szubiński 7 - Rożek 89 z karnego
Zamłynie: Jurczak - Rdzanek, Chudziński, Kośmiński, Jopek, Woźniak, Bawor, Kubica, Oparcik, Kiraga, Szubiński.
W końcówce spotkania jeden z zawodników Zamłynia dotknął piłki ręką i sędzia podyktował rzut karny.
- Myślę, że z przebiegu meczu zasłużyliśmy na tą bramkę i choćby jeden punkt. Chłopaków muszę, bo do samego końca gonili i walczyli o ten wynik - powiedział trener Powiślanki, Łukasz Gorgoń.

KS Potworów - Proch Pionki 1:5 (0:3)
Bramki: Pietraszewski 73 - Szczepański 23, 38, Sobieraj 33, A. Pryciak 50, Siwahla 75
Proch: Majos (46 Maik) - Kapusta (46 Pryciak), Zieliński, Kowalkowski, Pietralski - Joel Tata, Sobieraj, Jaroszek, Nowocien - Wnuk, Szczepański (46 Trzos).
Mimo problemów kadrowych i kilku absencji, Proch nie miał kłopotów ze strzelaniem goli i już do przerwy było 0:3.

Legion Głowaczów - Centrum Radom 3:2 (2:0)
Bramki: Wolski 16, Marchewka 44, W. Czubaj 78 - Wiatrak 58, Zakrzewski z karnego 72
Legion: P. Krynicki - M. Marchewka, Walos, W. Czubaj, Rotuski, Łukowski, Piasek, Konopka, Wolski (76 Małecki), Grotek (65 Król), Kryczka (65 Lisiewski).
Centrum: Kula - Pacyna, Wiatrak, Dubina, Grylak, Tworek, Blank, Tworzewski, Midziołek, Kasprzyk, Zakrzewski.
Bardzo ważny komplet punktów Legionu, w kontekście walki o utrzymanie.

Szydłowianka Szydłowiec - Mazowsze Grójec 2:1 (2:0)
Bramka: Bednarek 27, Łęcki 41 - Sobczak 90
Szydłowianka: Kołodziejski - Sadza (66 Sapieja), Śledź (10 Winter, 90 Ziętkowski), Bińkowski, Łęcki, Woźniak, Pakholok (66 Rafalski), Bednarek, Szewczyk, Mosiołek, Obuch
Szydłowianka w 27 minucie objęła prowadzenie, ale wcześniej gospodarzy uratowała poprzeczka i słupek od straty gola.
W 41 minucie po stracie piłki przez ostatniego obrońcę Mazowsza. Wychodzący bramkarz nabił wślizgiem zawodnika Szydłowianka i piłka wpadła pod poprzeczkę.
W 90 minucie grójczanie zdobyli kontaktową bramkę, a w doliczonym czasie gry mieli jeszcze jedną okazję, ale piłka po strzale obrońcy minimalnie minęła słupek!
Wkrótce więcej o meczach