Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zespół IRA promuje płytę "My". Rozmowa z perkusistą Wojtkiem Owczarkiem przed koncertem w Radomiu

Martin Nowak
Martin Nowak
IRA w przyszłym roku będzie obchodziła 30-lecie działalności. Obecnie zespół promuje swoją najnowszą płytę studyjną zatytułowaną „My”. Koncert w Radomiu odbędzie się w piątek, 2 grudnia w Strefie G2. Perkusista Wojtek Owczarek mówi, że w rodzinnym mieście zespołowi zawsze gra się wyjątkowo.
IRA w przyszłym roku będzie obchodziła 30-lecie działalności. Obecnie zespół promuje swoją najnowszą płytę studyjną zatytułowaną „My”. Koncert w Radomiu odbędzie się w piątek, 2 grudnia w Strefie G2. Perkusista Wojtek Owczarek mówi, że w rodzinnym mieście zespołowi zawsze gra się wyjątkowo. Łukasz Wójcik
Za tydzień, w piątek, 2 grudnia, zespół IRA zagra w swoim rodzinnym mieście koncert promujący najnowszą płytę „My”. Przed występem w Radomiu rozmawiamy z Wojtkiem Owczarkiem, perkusistą IRY.

Najnowsza płyta IRY zatytułowana „My” ukazała się na rynku 20 maja 2016 roku. Obecnie zespół gra trasę koncertową promującą ten album. Nie mogło na niej zabraknąć rodzinnego Radomia.

Czy wasi fani w klubie Strefa G2 będą mogą spodziewać się większej ilości utworów z tego albumu?
- Jasne, jak najbardziej, ale nie chcemy zdradzać programu. Przede wszystkim chcemy zagrać dobry koncert. To nie jest tak, że jeśli jest to występ promujący płytę, to będziemy grali tylko utwory z niej. Na pewno postaramy się zadowolić wszystkich – i tych, którym podoba się płyta „My” i chcą z niej usłyszeć coś więcej niż tylko single, ale też tych, którzy przyjdą na koncert posłuchać naszych piosenek uznawanych za powszechnie znane i popularne. W programie musi się zmieścić kilkanaście utworów i fajnie, jeśli fani są czymś zaskakiwani. Nie zapomnimy o osobach, które przychodzą, aby posłuchać starych hitów i postaramy się znaleźć złoty środek, aby każdy dobrze się bawił i wyszedł zadowolony. Serdecznie zapraszamy do Strefy G2 w piątek, 2 grudnia.

Zagraliście już parę koncertów podczas trasy promującej „My” . Jak nowe utwory przyjmowane są przez fanów?
- Docierają do nas opinie, że te utwory podobają się publiczności, że nawet lepiej brzmią w wydaniu koncertowym niż na płycie. Fani mówią, że są grane nieco ostrzej i mocniej brzmią w wydaniu na żywo, tak więc charakterystyka koncertowa jest na plus. My jesteśmy z tego zadowoleni, bo o to nam chodziło, aby po prostu, mówiąc potocznie, te piosenki „żarły” i wywierały emocje, bo dopiero podczas grania na żywo okazuje się czy dana piosenka ma moc koncertową.

Czy jak zawsze przed koncertem u siebie jest większy stres?
- Zawsze (śmiech). Radom to dla nas szczególne miejsce. Nie znaczy to rzecz jasna, że gdzie indziej nam mniej zależy, ale tutaj jest wyjątkowo. Na koncerty w Radomiu przychodzą nasze rodziny, przyjaciele, znajomi z przekroju wszystkich tych lat. Dopada nas nieco większa trema, a im jestem starszy, tym jest ona chyba większa (śmiech). Oczywiście to mija po kilkunastu minutach grania, kiedy widzisz jak reaguje publiczność i zaczynasz przejmować od niej energię.

Album „My” kilka dni temu osiągnął status złotej płyty. To pokazuje chyba, że wasz nowy materiał spodobał się publiczności?
- Stwierdziliśmy, że chyba im mniej robimy medialnego szumu wobec naszego nowego materiału, tym jest lepiej on odbierany. To często nie jest konieczne, bo muzyka sama się broni. Cieszymy się, że jest taki sygnał, że płyta się przyjęła, że takim naturalnym trybem dobrze się sprzedaje, to jest fajne.

„My” niebawem ukaże się także na winylu. To ukłon w stronę kolekcjonerów?
- Chcieliśmy wydać płytę „My” na winylu, bo brzmienie płyty analogowej jest zupełnie inne niż cyfrowej, ciepłe i tak pożądane obecnie przez wielu ludzi. To też fajna pamiątka, aby podkreślić, że płyta pokryła się złotem.

Obecnie dużo koncertujecie, więc zapewne czasu wolnego macie niewiele, ale czy trwają już jakieś prace nad nowym materiałem?
- Tak naprawdę to nie mieliśmy na to na razie czasu. Mamy oczywiście zamysł na nowe wydawnictwo, ale jak na razie to tajemnica i nie chcemy jeszcze nic zdradzać. Na pewno wszyscy dowiedzą się w odpowiednim czasie.

W przyszłym roku IRA będzie obchodziła 30-lecie istnienia. Planujecie coś specjalnego z tej okazji?
- Inauguracja naszego 30-lecia była już w połowie tego roku w Sopocie, ale na pewno chcemy te obchody kontynuować w 2017 roku. Bardzo byśmy chcieli, aby były wyjątkowe. Mamy plany i zobaczymy w jaki sposób uda nam się je zrealizować. Na razie nie ma jeszcze konkretów, ale na pewno rok 2017 upłynie pod hasłem 30-lecia zespołu IRA.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie