Zieloni, powtórzcie wynik z Radomia

Spotkaniem ze “Stalówką” kończy Radomiak bardzo udany dla siebie rok 2015. W czerwcu zieloni cieszyli się z awansu do drugiej ligi. Na drugoligowym froncie radomska drużyna też nie gra źle. Przed sobotnim pojedynkiem w Stalowej Woli, podopieczni trenera Jacka Magnuszewskiego zajmują ósme miejsce z dorobkiem 25 punktów. Gdyby w sobotę udało się do tego dorobku coś dołożyć, byłoby bardzo dobrze.
W minioną środę, Radomiak rozegrał mecz sparingowym z Energią Kozienice, który zakończył się wygraną drugoligowca 5:0. W czwartek zieloni trenowali zaledwie 45 minut. Piątek był dniem wolnym. W sobotę mecz ze Stalą.

Jacek Magnuszewski, trener Radomiaka, jest w dość komfortowej sytuacji. Ma do dyspozycji wszystkich piłkarzy. Po karencji za żółte kartki do kadry meczowej wracają dwaj piłkarze, prawy obrońca Maciej Wasilewski i ofensywny pomocnik David Kwiek.
Wyjściowa jedenastka Radomiaka na sobotnie spotkanie w Stalowej Woli jest już w zasadzie znana. Mogą być wątpliwości, kto zagra na prawej pomocy i kto obok Mateusza Radeckiego zagra w środku pomocy. Na pozostałych pozycjach nie może być niespodzianek i ich nie będzie. W bramce Michał Kula, w obronie Maciej Wasilewski, Maciej Świdzikowski, Norbert Jędrzejczyk i Bartosz Sulkowski, w pomocy Mateusz Radecki, Dariusz Brągiel i w ataku, Rossi Leandro i Krzysztof Ropski.

- W Stalowej Woli czeka nas bardzo trudny mecz. Tam trzeba się będzie bić o wynik. Dlatego zagrają w tym meczu piłkarze, którzy mają cechy wielkich wojowników. Wszystko zrobimy, żeby do Radomia wrócić z jakąś zdobyczą punktową - mówi Jacek Magnuszewski, trener Radomiaka.

Po dwóch golach Brazylijczyka Rossi Leandro Radomiak Radom w pierwszej rundzie drugiej ligi wygrał 2:0 ze Stalą Stalowa Wola na boisku miejskim przy ulicy Narutowicza 9. Czy podopieczni trenera Jacka Magnuszewskiego, piłkarze Radomiaka są w stanie powtórzyć ten wynik w rundzie rewanżowej na boisku w Stalowej Woli? Na pewno są, pod jednym warunkiem, że unikną takich błędów, jakie przytrafiły się w kilku ostatnich wyjazdowych meczach.

Stal, która w tym sezonie w drugiej lidze nie przegrała jeszcze meczu na własnym stadionie liczy na kolejny komplet trzech punktów. Podopieczni trenera Jaromira Wieprzęcia zagrają bez dwóch swoich podstawowych graczy, skrajnych pomocników, kapitana Radosława Mikołajczka i Dawida Jabłońskiego. Obaj muszą pauzować za cztery żółte kartki. Z kolei po żółtych kartkach wraca do wyjściowego składu, najlepszy strzelec Stali, Tomasz Płonka. Zdobył siedem bramek, a najlepszy strzelec Radomiaka, Rossi Leandro ma na koncie 13 zdobytych bramek.