Złe wiadomości dla chorych. Wiele leków od maja zdrożeje

Za jakie leki płacimy teraz najwięcej?

Marcowa lista leków refundowanych (obowiązuje również teraz) to droższe lekarstwa na astmę, chorobę wrzodową, padaczkę, schizofrenię, chorobę Parkinsona i cukrzycę. Lista przyniosła wzrost cen dla pacjentów. Tylko w przypadku pięciu schorzeń płacą w aptekach mniej. Średnio do leku refundowanego pacjenci dopłacają teraz 3,1 procent więcej niż w 2011 ro-ku. W skali roku zapłacą za leki refundowane sto milionów zło-tych więcej. Nowy system przynosi oszczędności Narodowemu Funduszowi Zdrowia. Ma to być łącznie ponad 700 milionów złotych.

Nie będzie zniżek na preparaty w tym plastry dla chorych na Alzheimera. Zgodnie z nową listą część specyfików lekarze będą mogli przepisywać także na inne schorzenia niż w ulotce.

W myśl nowej listy spadną ceny 436 lekarstwa, a w górę pójdą 674. Najważniejsze zmiany dotyczą preparatów dla chorych po przeszczepach narządów i szpiku kostnego. Popularny lek stanieje z 216 do 26 złotych, kolejny zaś z 78 złotych do 5 złotych.

Od maja taniej za kurację zapłacą także chorzy na parkin-sona. Teraz za jeden z leków zostawiają w aptece 97 złotych, już za kilka dni prawie połowę mniej.

Nieco tańsze będą też leki przeciwbólowe dla chorych na raka.

Na liście znalazły się dwie nowe substancje, które nigdy wcześniej nie były refundowane. To denosumab, na osteoporozę dla pacjentek po 65 roku życia i eksemestan - we wskazaniu rak piersi w II rzucie hormonoterapii. Pacjentki będą mogły go kupić za 2 złote 28 groszy.

Na listę wrócą też preparaty, które ostatnio nie były refundowane - dla cierpiących na nadciśnienie tętnicze.
Od maja obowiązywać będą też nowe wskazania do re-fundacji części leków. Te tańsze będzie mogła dostać większa grupa chorych. Łącznie poszerzono wskazania dla 83 produktów.

Najważniejsza zmiana dotyczy cierpiących na chorobę afektywną dwubiegunową. Będą mogli skorzystać z refundacji 80 produktów. Pacjenci po przeszczepie nerek będą mieć dopłatę do leku zapobiegającemu zakażeniom.

Część produktów lekarze będą też mogli przepisywać na inne choroby niż te uwzględnione w ulotce. Niepokojące wiadomości nowa lista przynosi zaś dla chorych na Alzheimera. Za i tak drogie leki będą musieli zapłacić o kilkanaście złotych więcej. Nie stanieją jak zapowiadano plastry z zwartością rywastygminy, jedyny skuteczny preparat jaki ci chorzy mogą przyjmować.

Wspomniane plastry na obowiązującej od stycznia, a potem od marca liście kosztują 270 złotych, tyle samo trzeba będzie za nie zapłacić od maja. Pod koniec 2011 roku w aptekach kosztowały 90 złotych i były często zamawiane przez chorych i ich opiekunów.

- Wielu opiekunów ze względu na koszt, musiało zrezygnować z plastrów dla swoich chorych - zaznacza Danuta Napora, z apteki przy ulicy Gajowej w Radomiu. W górę pójdą też ceny niektórych leków przeciwpsychotycznych.