Zmarł Andrzej Jamanek
1 września 1970 roku został uczniem Szkoły Przyzakładowej Elektrownia Kozienice w Budowie, traktowanym, jako pracownik młodociany. Od tego czasu poznał w zakładzie każdy kąt, przeżył z załogą wiele trudności związanych z inwestycjami, reorganizacjami, ale zawsze powtarzał, że elektrownia, to jego miłość i praca, ludzie w niej zatrudnieni są jego rodziną. Nie odszedł na emeryturę, często oprowadzał po halach nowicjuszy w zawodzie i wycieczki dostępnie tłumacząc, jak produkuje się energię. Został odznaczony Brązowym Krzyżem Zasługi i odznaczeniem "Zasłużony dla Grupy Kapitałowej Enea". Zmarł nagle, po krótkiej, ciężkiej chorobie, pozostawiając zdruzgotanych żalem dwóch synów, żonę, tatę i siostry z rodzinami.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?