Zmarł ceniony kapłan z diecezji kieleckiej - ksiądz Czesław Malec. Bardzo dużo komentarzy wiernych, którzy dziękują Mu za piękną posługę

Ksiądz Czesław Malec urodził się w 1942 roku w Tczowie w powiecie zwoleńskim, a więc w diecezji radomskiej. Święcenia kapłańskie przyjął w Kielcach w 1965 roku. Posługę pełnił w diecezji kieleckiej. Był proboszczem w parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Kuczkowie w powiecie włoszczowskim, gdzie pracował od 1988 roku oraz w parafii Świętego Jana Chrzciciela w Chodowie w gminie Charsznica w powiecie miechowskim, gdzie pracował od 2007 roku do 2017 roku. Na emeryturze ksiądz Czesław Malec pełnił posługę w parafii świętego Wojciecha w Mikołowie w archidiecezji katowickiej.

- Był kapłanem diecezji kieleckiej, na emeryturze zamieszkał w Mikołowie i chętnie podjął się zadań duszpasterskich w parafii świętego Wojciecha. Dał się poznać w naszej wspólnocie parafialnej jako gorliwy kapłan, wiele godzin spędzał w konfesjonale, nigdy nie odmawiał, gdy proszono go o pomoc. Do samego końca pozostał radosny, zapamiętany będzie przede wszystkim jako człowiek wielkiej pokory. Zmarł w pierwszy czwartek miesiąca, w dniu śmierci św. Jana Pawła II, prosimy zatem za Jego przyczyną, aby wyprosił łaskę rychłego spotkania ks. Czesława z Bogiem na Najpiękniejszej Liturgii w niebie. Requiescat in pace - czytamy na Fanpage'u parafii świętego Wojciecha w Mikołowie.

Po tej informacji na Fanpage'u parafii pojawiło się bardzo dużo komentarzy osób poruszonych śmiercią tego kapłana. Padło tez wiele pozytywnych słów i podziękowań za wieloletnią posługę.

Przytaczamy niektóre komentarze:
To był wspaniały kapłan. Wieczny odpoczynek racz Mu dać Panie A światłość wiekuista niechaj Mu Świeci Niech przez Miłosierdzie Boże odpoczywa w pokoju wiecznym. AMEN.

Był wspaniałym księdzem- z powołania i bardzo dobrym człowiekiem. Będzie go nam brakowało. Nie znałam lepszego księdza. Zawsze starał się pomóc wszystkim. Wieczny odpoczynek racz Mu dać Panie.

Raz trafiłem na księdza Malca w konfesjonale. Chyba to było w okresie Wielkiego Tygodnia. Od razu powstała jakąś więź między nami. Słyszałem radość mówienia do mnie. Chyba spowodowaną moimi radosnymi pomrukami będącymi odpowiedziami na różne dowcipne dykteryjki księdza. W pewnym momencie się zreflektował (po dobrych kilkunastu minutach) i mówi: wiesz musimy już kończyć bo ci co na nas patrzą uznają cię za największego grzesznika w parafii!

Wspaniały człowiek i kapłan.W parafii Chodów bardzo szanowany i lubiany.Wieczny Odpoczynek racz Mu dać Panie.

W parafii Kuczków był 18 lat proboszczem Był nie tylko super księdzem ale bardzo dobry

Niezwykły człowiek. Zmarł tego samego dnia co nasz ukochany papież. Pamiętam ks. Czesława jako mały chłopak z parafii w Kuczkowie do której przyjeżdżałem ze względu na dziadków. W tamtym czasie nie znałem lepszego kapłana. Pamiętam jak chodząc z taca zawsze swoją rękę kładł na głowie dziecka. W pamięci naszej pozostanie jego uśmiech, głos którego już nie słyszę, ale ciągle brzmi i będzie w mojej pamięci. Także dobre słowo,którego nie szczędził dla swoich parafian. Był bardzo dobrym organizatorem i miał ogromne poczucie humoru. Niech odpoczywa w pokoju wiecznym. Amen

Dziękuję Bogu za Jego życie i posługę. Wdzięczny jestem za każde wsparcie i dobre słowo ks. Czesława. Brał przykład z Dobrego Pasterza, a to najlepszy z możliwych. To we mnie pozostanie. Niech raduje się na wieki, a sam Bóg będzie dla niego nagrodą!

Wieczny odpoczynek...Wspaniały spowiednik, tłumaczył życie wprost, takim jakie jest.
Do zobaczenia Księże

Cudowny kapłan, cudowny człowiek, będzie go bardzo brakowało. Pokój jego duszy

Pokorny Kapłan i wspaniały spowiednik. Dziękuję Panu, że postawi Go na drodze mojego życia. Nasz Pan jest sprawiedliwy i głęboko wierzę, że przygotował naszemu drogiemu Duszpasterzowi mieszkanie w niebie.