23 listopada w Tel Awiwie w Izraelu zmarł Chaim Kincler, radomianin, założyciel i przewodniczący Stowarzyszenia Żydów Wychodźców z Radomia. Miał 93 lata.
Absolwent liceum imienia Chałubińskiego, zaraz po wybuchu wojny wyjechał z bratem na Wschód. Był jakiś czas na Syberii, pracował i studiował. Po wojnie wrócił do Polski, dostał pracę w Ministerstwie Ziem Odzyskanych, ale zaraz znalazł się po drugiej stronie żelaznej kurtyny, gdzie organizował przerzut Żydów na Bliski Wschód. Sam wyjechał tam w 1948 i bił się z bronią w ręku o państwo Izrael. Przez długie lata, z wiadomych względów, nie mógł przyjechać do Polski. Ale tęsknił: założył w Izraelu Stowarzyszenie Żydów Wychodźców z Radomia.
Do Radomia przyjechał w połowie lat 80. tych. Społeczność dawnych żydowskich mieszkańców Radomia, dziś rozsiana po świecie, od dawna starała się o budowę lapidarium - pomnika z macew.
Rozpoczął starania o budowę pomnika na cmentarzu żydowskim. Dzięki zaangażowaniu władz Radomia, sponsorów z Izraela, służby więziennej Polski i Izraela, pomnik powstał. Odsłonięto go w 2010 roku.
Chaim Kincler był odznaczony przez prezydenta Radomia medalem Bene Merenti Civitas Radomiensis.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?