Znaki kontroli fotoradarowej stoją nielegalnie?!

Gdzie może stać fotoradar Straży Miejskiej?

1. ulica Energetyków przy szkole numer 19; 2. ulica Warszawska przy Automobilklubie; 3. ulica 11 Listopada w pobliżu Sportowej; 4. ulica Wierzbicka przy Zespole Szkół Integracyjnych; 5. Jana Pawła II między Wyścigową a Młodzianowską; 6. ulica Chrobrego przy Politechnice Radomskiej.

O sprawie napisał portal regiomoto.pl, a sytuacja dotyczyła Kielc. Straż Miejska wytypowała miejsca do kontroli fotoradarowej, a Miejski Zarząd Dróg w Kielcach miejsca te oznakował.

Tymczasem zdaniem niektórych znaki nie mogą stać w miejscach, gdzie kontrola nie jest prowadzona. Oznacza to, że przed rozpoczęciem kontroli znak musiałby być ustawiany, a po jej zakończeniu demontowany.

Identyczna sytuacja jest w Radomiu. Znaki mówiące o działaniu fotoradaru stanęły przy sześciu ulicach. Każdego dnia strażnicy ustawiają fotoradar w dwóch z tych miejsc.

Piotr Stępień, rzecznik prasowy radomskiej Straży Miejskiej zapewnia, że znaki są zgodne z przepisami. - Ustawił je na nasz wniosek Miejski Zarząd Dróg i Komunikacji, opiniowała je też policja - tłumaczy Stępień. - Nie było żadnych zastrzeżeń. Znaki stoją zgodnie z odpowiednim rozporządzeniem ministra infrastruktury.

Stępień słyszał jednak o wątpliwościach w Kielcach. - Jesteśmy w stałym kontakcie z osobą z ministerstwa, która zajmuje się strażami gminnymi. Jeśli coś byłoby nie w porządku, na pewno wiedzielibyśmy o tym - mówi rzecznik.

Piotr Stępień zastanawia się, co może być przyczyną wątpliwości w Kielcach. - Być może tam oznakowano zbyt wiele miejsc i strażnicy pojawiają się w każdym z nich rzadko. U nas takich miejsc jest tylko sześć i w każdym ustawiamy fotoradar dwa, trzy razy w tygodniu - dodaje rzecznik.