Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Znamy finalistów Mirax Pucharu Polski. Dramatyczna bitwa w rzutach karnych!

SzS
Piłkarze Mazowsza grają o finał
Piłkarze Mazowsza grają o finał grojec24.net
W środę o godz. 15.30 rozegrane zostały dwa półfinałowe mecze Mirax Pucharu Polski. Zwycięzcy zagrają 24 października w wielkim finale! Awans wywalczyły ekipy Energii Kozienice i Szydłowianki Szydłowiec.

Mazowsze Grójec - Energia Kozienice 2:2 (0:2) . Rzuty karne 6:7
Bramki: Sobczak 47. Paweł Wysocki 82 - Czerwiński 27, Piasek 40
Mazowsze: Erden - Gałka, Złoch, Lisiecki, M. Nojek, Sobczak, Derewicz, B. Wysocki, P. Wysocki, Czerepok, Zieliński.
Energia: Baranowski - Sekuła, Kołodziejczyk, Czerwiński, Ciupiński, Sobolewski, Lament, Łukaszuk, Kędra, Piasek, Bogacz.
W 11 minucie Michał Lament nie wykorzystał rzutu karnego dla Energii. Trafił w poprzeczkę. W 27 minucie Czerwiński dał prowadzenie gościom, zaś w 40 minucie kozieniczanie dołożyli drugą bramkę.
Po przerwie to grójczanie lepiej prezentowali się od pierwszych minut i już w 47 minucie Rafał Sobczak zdobył kontaktową bramkę. Grójczanie dążyli do wyrównującej bramki i w 82 minucie zdobył ją Paweł Wysocki.
Doszło do rzutów karnych, które były bardzo emocjonujące, bo piłkarze strzelali aż dziewięć serii.
Po pięciu seriach obie ekipy zmarnowały po jednym rzucie karnym. W szóstej serii również zawodnicy z obu drużyn zmarnowali "jedenastki". W ósmej serii nie trafił Piasek, a dla Mazowsza strzelał Erden i również przestrzelił! Dopiero pomylił się Bartosz Wysocki i Energia wygrała mecz!

Powiślanka Lipsko - Szydłowianka Szydłowiec 0:2 (0:1)
Bramki: Łęcki 29, Bursa 80
Powiślanka: Lis - Zięba, Bzikot, S. Jabłoński, Dryka, Krupa, Gajos, Próchniak, Gardynik, Cieciura, C. Jabłoński.
Szydłowianka: Czyż - Szewczyk, Śledź Bińkowski, Woźniak, Rafalski, Nogaj, Obuch (60 Sadza), Bursa, Łęcki, Bednarek (90 Wiaderek).
W 29 minucie Szydłowianka objęła prowadzenie. Po dośrodkowaniu z lewej strony, bład popełnił bramkarz, piłka odbiła się od słupka, golkiper nie zdążył jej złapać i wpadła do siatki. Powiślanka po stracie gola miała sporo sytuacji, ale nie potrafiła ich wykorzystać.
W 50 minucie słupek uratował Szydłowiankę od straty gola. Powiślanka atakowała coraz mocniej.
W 80 minucie zawodnik Szydłowianki mocno uderzył z 30 metrów po ziemi i piłka wpadła do bramki.
- Jesteśmy bardzo zadowoleni ze zwycięstwa. To już kolejny z rzędu mecz, w którym graliśmy bardzo dobrze - powiedział nam Michał Kowalczyk, trener Szydłowianki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie