Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zniszczyli całą polanę!

/dm/
Polana przy ścieżce do Królewskich Źródeł przed atakiem wandali....
Polana przy ścieżce do Królewskich Źródeł przed atakiem wandali.... archiwum
....a tak wygląda dziś.
....a tak wygląda dziś. archiwum

....a tak wygląda dziś.
(fot. archiwum)

To się po prostu nie mieści w głowie! Jacyś wandale zniszczyli fragment jednego z najpiękniejszych miejsc tury-stycznych naszego regionu - polanę przy ścieżce do Królew-skich Źródeł. Po nocy z 30 na 31 maja z odnowionych wiat i ła-wek zostały tylko zgliszcza i butelki po piwie.

Janusz Bujak, nadleśniczy Nadleśnictwa Kozienice, opuszcza już ręce z bezsilności.

- Przecież to miejsce służy całej masie ludzi. Przyjeż-dżają do nas goście z terenów oddalonych nawet o 100 kilome-trów. Oceniamy, że Królewskie Źródła odwiedza miesięcznie około pięć tysięcy osób - mówi nadleśniczy. - A teraz to wszystko zniszczono.

Kiedy dotarł na miejsce, nie mógł uwierzyć w to co zoba-czył. Rozwalone ławki, stoły, kosze na śmieci, wiata, a nawet tablica informacyjna.

- Jakieś wyrostki zrobiły sobie imprezę przy ognisku. Wśród zgliszczy walały się jeszcze butelki po piwie - mówi roz-goryczony Janusz Bujak.

- Jest to tym smutniejsze, że zaledwie kilka dni temu mo-gliśmy pochwalić się ulepszeniami i nowymi obiektami przygo-towanymi przed sezonem specjalnie dla turystów - dodaje Ma-riusz Turczyk, rzecznik prasowy Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Radomiu.

Według nadleśniczego Bujaka problem wandalizmu w Puszczy Kozienickiej istnieje już od wielu lat. Co roku leśnicy naprawiają zniszczenia, lub dokupują skradzione urządzenia. Złodzieje kradną nawet drewniane sławojki.

- Nie ma żadnego poszanowania dla czyjejś własności - mówi nadleśniczy. - Do tej pory miejsce to doglądały patrole policji i straży leśnej. Teraz jednak poważnie się zastanawiam nad zatrudnieniem na stałe agencji ochrony. Przecież tam przy-chodzą całe rodziny z małymi dziećmi. Aż strach pomyśleć co się stanie, kiedy spokojni ludzie trafią na rozwścieczonych i pi-janych wandali.

Leśnicy szacują straty na około dwa tysiące złotych.

- Pieniądze nie są wielkie, ale teraz będzie problem z odbudową zniszczeń. Znów trzeba będzie robić projekty i prze-targi, a to wymaga czasu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie