Pierwsze zadanie jakie mieli do zrealizowania żołnierze z Radomia to dziesięć kilometrowy marsz do miejscowości Kozłów. Terytorialsi pokonywali teren ze sprzętem i zasobnikiem piechoty górskiej na plecach a temperatura nie schodziła poniżej 30 stopni Celsjusza.
Po krótkim odpoczynku, żołnierze rozpoczęli przygotowania do bytowania, czyli przetrwania doby w terenie. Szkolenie zaczęło się od odprawy z dowódcami poszczególnych sekcji (dwanaście osobowych grup). Każdy podoficer dostał zadania, które zawierały elementy taktyczne: terytorialsi mieli przemieścić się w wyznaczony teren, założyć bazę (obozowisko) oraz wystawić posterunki obserwacyjne, utrzymując stałą łączność z punktem dowodzenia.
Krzesiwo i ogień
Radomscy terytorialsi podczas ćwiczeń całonocnych doskonalili również swoje umiejętności z SERE (Survival, Evasion, Resistance, Escape) oraz rozpalania za pomocą krzesiwa różnego rodzaju ognisk takich jak: dakota, szwedzki czy nodia.
Głównym celem szkolenia było podnoszenie przez żołnierzy umiejętności przetrwania w niedogodnym terenie. Przypomnieli sobie również zagadnienie związane z pracą na busoli AK oraz wykorzystując stół plastyczny działania żołnierza w marszu ubezpieczonym.
Warto dodać, że w lipcu w szeregi 6. Mazowieckiej Brygady Obrony Terytorialnej wstąpiło 169 żołnierzy. Swoją przysięgę złożyli oni w miniony weekend na poligonie w Wędrzynie w województwie lubuskim.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?