"17 kwietnia (czwartek) w okolicach ul. Kusocińskiego, Bema i Prądzyńskiego w Radomiu zaginął kotek. Jest bury z białym krawatem i ma 2 białe łapki. Miał na sobie obrożę koloru różowo-szarego.
Niestety, ktoś sobie chyba tego kotka wziął - nie dziwie się: ładny, miły, nic w domu nie niszczy, kuwetowany, dobrze utrzymany i kastrowany. Ktoś go przygarnął i albo ma w domu, albo gdzieś do kogoś wywiózł.
Szukaliśmy po całym osiedlu, rozdawaliśmy ulotki, rozwieszaliśmy ulotki, każda klatka na osiedlu jest oklejona, ulotki zostały rozdane w szkole - nic, jakby się zapadł pod ziemię. Psy go nie rozszarpały, samochód go nie rozjechał. Ile nocy przełaziliśmy z mężem to nasze.
Minęły już 2 tygodnie, a ja jako rodzic jestem bezradna - nie potrafię dziecku pomóc, ciągle jest płacz i pytanie: kiedy wróci? Pozostało mi zwrócić się do mediów z prośbą o pomoc." - napisała do nas na skrzynkę alarm24 pani Marzena z Radomia.
Dołączamy się do apelu i prosimy Was o pomoc. Informacje prosimy kierować pod numer telefonu właścicieli 517 826 387.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?