Zuza Gadowska z zespołem wystąpiła w Szydłowcu na festiwalu z okazji 40-lecia Azylu P. Została też magistrem. Jakie ma plany?

Zespół Mellow Monday zajął drugie miejsce w przeglądzie zespołów rockowych, w Szydłowcu otrzymał także nagrodę za interpretację jednej z piosenek Azylu P. W części konkursowej grupa z Zuzanną Gadowską w składzie wykonała piosenkę "Oh Lila", jeden z najmocniejszych i "energetycznych" utworów szydłowieckiego bandu. Córka Artura Gadowskiego, wokalisty zespołu IRA powróciła na scenę na zamkowym dziedzińcu - w miejsce, w którym często występowała.

- Publiczność z Szydłowca zawsze daje artystom siłę, energię, nawet jeśli jest to krótki występ. To jest bardzo budujące i motywujące. Doświadczyliśmy tego z całym zespołem. Zespół Mellow Monday, w którym występuję jako wokalistka oraz skrzypaczka, tworzą głównie moi koledzy, z którymi poznałam się na studiach w Kielcach. W naszym repertuarze jest trochę rocka, folku, popu. Można powiedzieć, że jest to taka muzyczna mieszanka. Po raz pierwszy braliśmy udział w tego typu przeglądzie, szykujemy się już do kolejnego. W czwartek 28 lipca wystąpimy na innym festiwalu w Lubawie. Tam będzie królowała inna muzyka niż w Szydłowcu, bardziej folkowa i łącząca różne style. Na pewno udział w festiwalu imienia Andrzeja Siewierskiego dał nam motywację do dalszej pracy i startów w tego typu imprezach - zaznacza Zuzanna Gadowska.

ZOBACZ RÓWNIEŻ:

W Szydłowcu miała okazję spotkać się z muzykami Azylu P., tymi ze starego składu - gitarzystą basowym Dariuszem Grudniem i perkusistą Marcinem Grochowalskim. Na zamku gościły także sławy polskiej sceny - Kasia Kowalska oraz Marek Piekarczyk, długoletni wokalista TSA. - To było duże przeżycie spotkać się z nimi, porozmawiać. Marek Piekarczyk tuż po naszym konkursowym występie udzielił nam na przykład kilku cennych, muzycznych rad - opowiada Gadowska. Jej zespół w sobotę 23 lipca wziął udział w festiwalowych przesłuchaniach, natomiast w niedzielę wystąpił w koncercie gwiazd. Oprócz Gadowskiej w Mellow Monday występują także: druga wokalistka Monika Zychowicz, na perkusji gra Wiktor Michalczyk, na gitarze Alicja Zawisza, na pianinie Gabriel Kowalczyk a na gitarze basowej Tomasz Kura.

- Dobrze znam repertuar Azylu P., w moim rodzinnym Szydłowcu jest on wciąż bardzo popularny. Zarówno dla mnie, jak i zespołu było to duże wyzwanie, aby wykonać na scenie utwór tej grupy. Zastanawialiśmy się, na jaką interpretację piosenki "Oh Lila" postawić. Cieszymy się z tego, że zyskała uznanie jurorów oraz publiczności - wspomina Zuzanna Gadowska, która występuje i nagrywa też solo. W najbliższym czasie będzie można już obejrzeć teledysk do jej nowego utworu "Weź co tylko chcesz".

Oprócz sukcesów na scenie szydłowiecka wokalista ma też inny powód do dumy. 18 lipca obroniła pracę magisterską w katedrze sztuki Uniwersytetu imienia Jana Kochanowskiego w Kielcach. Została magistrem sztuki. - Lata studiowania były dla mnie bardzo owocnym czasem i wspominam je bardzo miło. Jestem chłonna wiedzy, studiuję podyplomowo na kierunku zarządzanie oświatą, mam dalsze edukacyjne plany, ale na razie nie chciałabym ich zdradzać - dodaje wokalistka.

Obecnie Gadowska przebywa w rodzinnym Szydłowcu. Jak spędza wakacje? - Nie mam jakichś sprecyzowanych planów co do wypoczynku, czas wypełnia mi głównie muzyka oraz projekty, które realizuję z zespołem oraz solo - mówi.