W lipcu ceny żywności znów spadły. W porównaniu z poprzednim miesiącem o 1,2 procent. Najbardziej potaniały warzywa, o 9,3 procent, masło - o 2 procent, owoce o 1,8 procent i mąka o 1,6 procent. Tańszy niż w czerwcu był nabiał - przeciętnie o 0,3 procent, w tym sery i twarogi - o 0,5 procent, jogurty, śmietana, napoje i desery mleczne - o 0,4 procent, mleko - o 0,1 procent. Mniej niż w poprzednim miesiącu konsumenci płacili także za tłuszcze roślinne, o 0,2 procent oraz mięso, przeciętnie o 0,1 procent, w tym za mięso wieprzowe - o 0,5 procent, wołowe - o 0,4 procent, cielęce - o 0,1 procent. Spadły też ceny kawy, o 0,5 procent. Zanotowano także nieznaczny spadek cen napojów alkoholowych o 0,1 procent - podaje w najnowszym komunikacie Główny Urząd Statystyczny.
Dlaczego żywność tanieje, zapytaliśmy ekspertów od rolnictwa i rynku produktów spożywczych. - Widać wyraźnie, że polskie rolnictwo można łatwo rozłożyć na łopatki. Nasz rynek zalał obcy tani towar, polscy rolnicy liczą na łaskę przetwórni, kupujących ich produkty dosłownie za grosze, ogromne obce sieci handlowe bez pardonu walczą o klienta ceną, a ponieważ są ogromne, stanowią potęgę i dyktują warunki. Do tego dochodzi embargo Rosji, dużego gracza dla naszych producentów, i ubiegłoroczna klęska urodzaju. W efekcie towar na skupie jest bardzo tani, sprzedawany wręcz za grosze i zalewa rynek po niskiej cenie. To bardzo zła sytuacja dla rolników - wyjaśnia Ryszard Ciźla, prezes Świętokrzyskiej Izby Rolniczej w Kielcach.
Do niskiego poziomu cen nie przyłoży na szczęście ręki tegoroczna upalna aura. - Niskie plonowanie, spowodowane suszą, może coś w tej kwestii zmienić, a przynajmniej nie pogłębić kryzysu, ale najważniejsze są zachowania konsumentów, którzy w trosce o wspólne dobro powinni mieć świadomość tego, co kupują. Zrozumiałe jest, że kierują się ceną, ale powinni mieć świadomość, że wszyscy lepiej wyjdziemy na tym, gdy kupować będziemy polskie produkty - dodaje.
Do kupowania polskich produktów zachęca też Honorata Sęk, dyrektor do spraw handlu w Powszechnej Spółdzielni Spożywców w Kielcach. - Tylko w ciągu ostatniego roku bardzo znacząco spadły ceny wielu artykułów spożywczych w naszej sieci. Masło jest tańsze o 15 procent, owoce i warzywa o 12, a pomidory nawet o 50 procent niż rok temu! Sery, cukier i mięso potaniały o 10 procent. To bardzo poważne wahania cen, wpływające poprzez wysokość sklepowej marży na kondycję firmy. Decyduje o tym nadpodaż towaru, plony, walka cenowa i promocje jako jej element. Z takim spadkiem cen nie mieliśmy do czynienia przynajmniej od pięciu lat - informuje dyrektor.
Na brak chętnych i ceny nie narzekają jednak sprzedawcy na targu. - Handluję owocami i warzywami od wielu lat. Owszem ceny spadają, ale według mojego rozeznania niewiele. Na zdrowe, polskie produkty jest zawsze klient. Za sprawdzony towar zapłaci nawet więcej, byle mieć gwarancję jakości, a my ją dajemy - mówi Zdzisław Przybyła z podkieleckiej gminy.
Co jeszzce w lipcu potaniałow w porównaniu do czerwca bieżącego roku?
Jak podaje Główny Urząd Statystyczny w lipcu bieżącego roku w stosunku do czerwca spadły takżew ceny następujących produktów i usług:
3,5 procent obuwie
2,1 procent odzież
2 procent oartykuły ogrodnicze dla domu i ogrodu
1,6 procent obusługi związane z rekreacją i sportem
0,3 procent urządzenia gospodarstwa domowego oraz sprzęt audiowizualny, fotograficzny i informatyczny
0,2 procent artykuły dekoracyjne, sprzęt świetleniowy oraz książki i opał , meble, kosmetyki
0,1 procent gaz

Strefa Biznesu: Jaką decyzję podejmie w grudniu RPP?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?