Rusza najtrudniejsza budowa w Kielcach. Trzeba wbić... 25 – metrowe pale!

Kielecka firma UNIMAX będzie budować nową kamienicę przy ulicy Staszica, której inwestorem jest znany kielecki deweloper Ryszard Grzyb. Nowy Ludwik będzie sześciokondygnacyjnym apartamentowcem, z czego jedna kondygnacja znajdzie się pod ziemią i zostanie przeznaczona pod pięćdziesiąt garaży. Na parterze zaprojektowano elegancką restaurację z polską kuchnią i bar- taki, jaki wcześniej działał w starym „Ludwiku”. Ta część budynku będzie należeć do „Społem” PSS Kielce.

Pierwsze piętro zajmą lokale użytkowe: gabinety lekarskie, kancelarie adwokackie i biura różnych firm. Pozostałe cztery kondygnacje zajmą mieszkania o powierzchni od 28 do 250 metrów.

- Dwa ostatnie piętra będą cofnięte w stosunku do pozostałej części budynku. Mieszkania, które znajdują się tutaj zostaną wyposażone w duże tarasy z przepięknym widokiem na Wzgórze Zamkowe – informuje Ryszard Grzyb.

Budynek zmienił się nieco w porównaniu do projektu sprzed roku. Inaczej wyglądają dwa ostatnie kondygnacje. Zmienia się także barwa elewacji, na bardziej pastelową.

Nowego Ludwika wybuduje kieleckie Przedsiębiorstwo Instalacji Budowlanych UNIMAX i jak przyznaje prezes firmy Grzegorz Mazur będzie to jedna z najtrudniejszych realizacji.

- Na placu budowy prawie nie ma pola manewru. Niezwykłej precyzji będzie wymagało choćby dowożenie materiałów budowlanych. Teren jest podmokły i nie wiadomo, jakie niespodzianki jeszcze tu spotkamy. Żeby w ogóle stanął w tym miejscu budynek trzeba będzie wbić pale o długości… 25 metrów. Nie pamiętam w ciągu kilkunastu ostatnich lat inwestycji w Kielcach, która wymagała wbijania tak długich pali - dodaje prezes Mazur.

Kontrakt UNIMAXU z Ryszardem Grzybem opiewa na 20 milionów 800 tysięcy złotych. Apartamentowiec ma być gotowy w 2011 roku. Dziś rusza budowa tego obiektu.