Upadłość układowa, o której zdecydował sąd, biorąc pod uwagę wstępne deklaracje wierzycieli, to szansa dla Kieleckich Kopalni Surowców Mineralnych na dalsze funkcjonowanie i spłacanie długów, bo taki rodzaj upadłości pozwala na zaspokojenie wierzycieli w większym stopniu. To także szansa dla pracowników na dalszą pracę w spółce.
Przeczytaj też: Tysiące ludzi na nocnych zakupach w Galerii Echo.
– Teraz to od porozumienia zarządu i pracowników zależy, czy ten układ zostanie zrealizowany – powiedziała w uzasadnieniu wyroku przewodnicząca składu sędziowskiego sędzia Dorota Tylus-Chałońska. W grę wchodzi na przykład zwiększenie wydajności i ewentualne renegocjacje pakietu socjalnego dla pracowników. - Tylko w ten sposób jest szansa, aby spółka funkcjonowała na rynku i przynosiła dochody – dodała sędzia.
Członek zarządu i dyrektor do spraw technicznych w Kieleckich Kopalniach Surowców Mineralnych Andrzej Kwaśny, określił takie rozstrzygnięcie sądu jako szansę na uratowanie spółki. - Postanowienie sądu jest logiczne i odpowiedzialne. A jakie będą jego konsekwencje, czas pokaże. Duża praca przed nami - powiedział po wyjściu z sali sądowej – Dziękuję bardzo pracownikom za zrozumienie i cierpliwość. W czwartek, 10 maja, otrzymali już oni resztę zaległych pensji za luty – dodał.
Wkrótce dowiemy się, czy Prokuratura Rejonowa Kielce-Wschód, która bada sprawę ewentualnych niegospodarności w Kieleckich Kopalniach Surowców Mineralnych zdecyduje o wszczęciu śledztwa.
Do kogo należy spółka?
85 procent akcji Kieleckich Kopalni Surowców Mineralnych należy do spółki Dolnośląskie Surowce Skalne, której upadłość likwidacyjną w kwietniu ogłosił Sąd Rejonowy w Warszawie. 15 procent akcji należy do Skarbu Państwa i ma być bezpłatnie przekazane obecnym i byłym pracownikom spółki.
Przeczytaj też: Kielecki Park Technologiczny w międzynarodowej sieci.
Strefa Biznesu: Te firmy będą zatrudniały w najbliższym czasie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?