– W mojej trenerskiej karierze nie przypominam sobie meczu z tak głośnym wsparciem od kibiców. To było niesamowite i będąc szczerym, nie wydaje mi się, że zagralibyśmy w taki sposób bez tego wsparcia – mówił po poprzednim meczu ćwierćfinałowym w Hali Orbita trener Śląska Miodrag Rajković. W niedzielę Hala Orbita ponownie zapełniła się do ostatniego miejsca, a koszykarze Śląska mogli liczyć na głośny doping swoich fanów.
Wsparcie „Trójkolorowym” było potrzebne tym bardziej, ponieważ wrocławski zespół nie najlepiej wszedł w mecz. W pierwszych minutach bardzo aktywny w zespole Śląska był Angel Nunez. To był jeden z niewielu plusów w drużynie WKS-u. Gospodarze mieli spore problemy z agresywną defensywą Stali. Ekipa z Wrocławia kilkukrotnie podawała piłkę w ręce rywali i po pierwszej kwarcie przegrywała 20:26.
W drugiej „ćwiartce” obraz gry nie uległ zmianie, a ostrowianie powiększyli swoją przewagę. Goście co chwilę rzucali celne „trójki” z czystych pozycji, podczas gdy koszykarze Śląska przy każdej punktowej akcji musieli się sporo napocić. Ofensywna siła WKS-u opierała się w głównej mierze na Hassanim Gravecie, który w pierwszej połowie zdobył 11 punktów. Na półmetku rywalizacji Stal prowadziła 46:36.
Śląsk zanotował perfekcyjne wejście w drugą połowę! Wrocławianie zaczęli od serii 10-0, na co złożyły się m.in. dwa celne rzuty za trzy Jakuba Nizioła. W połowie trzeciej kwarty WKS odzyskał prowadzenie. W trzeciej kwarcie to gospodarze byli zespołem, który był agresywniejszy w obronie i popełniał mniej błędów. Wysiłki „Trójkolorowych” doprowadziły do tego, że na 10 minut przed końcową syreną Śląsk tracił do Stali tylko trzy punkty (57:60).
W końcówce meczu nastąpiło przebudzenie Nemanji Đurišicia, choć trzeba przyznać, że cała ekipa Stali wrzuciła wyższy bieg. Śląsk w ostatnich minutach stracił skuteczność z poprzednich trzech kwart i ostatecznie przegrał 74:84.
W ćwierćfinałowej rywalizacji Stal doprowadziła do stanu 2-2. Mecz rozstrzygający o awansie do półfinału zaplanowano na środę w Ostrowie Wielkopolskim.
CZWARTY ĆWIERĆFINAŁ ORLEN BASKET LIGI
WKS Śląsk Wrocław – Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski 74:84 (20:26, 16:20, 21:14, 17:24)
Śląsk: Nunez 18, Gravett 16, Nizioł 10, Gołębiowski 8, Klassen 6, Miletić 6, Parachouski 5, Zębski 3, Kulvietis 2.
Stal: Šķēle 18, Đurišić 15, Chatman 14, Beliauskas 11, Siliņš 10, Gielo 7, Sulima 7, Walker 2.
Ewa Swoboda ze swoją Barbie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?