Spółka Commergy Seramat Group chce uruchomić w Kielcach instalację do przetwarzania odpadów organicznych i odzysku energii

Jak wyjaśnia Dariusz Purtak, rozwiązanie opiera się na Technologii CC pozwalającej na przetwarzanie odpadów komunalnych, węgla niskiej jakości oraz biomasy i tekstyliów na gaz syntetyczny zbliżony swoim składem do gazu naturalnego. Przedstawiciel Commergy Seramat Group podkreśla, że proces ma charakter proekologiczny.

- Mówimy o niskiej emisji CO2 - na poziomie silnika samochodowego, niskim poborze prądu, korzystaniu z ograniczonej ilości wody w układzie zamkniętym oraz samowystarczalności energetycznej - wymienia Dariusz Purtak.

- Ta unikalne w skali globalnej technologia ma bardzo ograniczony wpływ na środowisko, a wszystkie powstające instalacje spełniają
stosowne normy europejskie. Posiadamy już zakład w Kutnie. Aktualnie poszukujemy do współpracy spółki samorządowe lub partnerów prywatnych, lokalizacje z pozwoleniami na termiczne przetwarzanie odpadów, dostępności odpadów w odpowiednim wolumenie dla maksymalnego wykorzystania wydajności przyszłej instalacji, przyjaznego otoczenia dla projektu - mówi Dariusz Purtak.

Jak podkreśla, pochodzi ze Świętokrzyskiego, więc postanowił w pierwszej kolejności zgłosić się z ofertą do Kielc. Zaznacza, iż w związku z realizacją inwestycji miasto nie poniesie żadnych kosztów - te bierze na siebie inwestor. Na czym więc polega biznes?

- Spółki komunalne płacą dziś za odbiór posegregowanych odpadów. My zapewniamy im stały rabat w wysokości 20 procent w stosunku do cen rynkowych i przetwarzamy odpady. W wyniku tego procesu powstają trzy produkty: gaz syntetyczny, olej syntetyczny oraz czarny węgiel. Bierzemy te dwa ostatnie, a gaz zostawiamy spółce. Można wyprodukować z niego ekologiczną energię lub ciepło. Miasto ma zatem dwie korzyści: niższy koszt odbioru odpadów oraz darmową energię - mówi Dariusz Purtak.

- Wkład ze strony lokalnego partnera to lokalizacja wraz z niezbędną infrastrukturą oraz wymaganymi pozwoleniami, zabezpieczenie wsadu na minimalnym dziennym poziomie 72 ton, odbiór i wykorzystanie gazu syntetycznego oraz obsługa pracownicza - wymienia Dariusz Purtak.

Instalacja jest kompaktowa. Na jej montaż oraz uruchomienie potrzeba około miesiąca.

Dariusz Purtak prezentował rozwiązanie przewodniczącemu Rady Miasta Kielce Kamilowi Suchańskiemu oraz wiceprezydentowi Arkadiuszowi Kubcowi. Wstępnie wyrażono zainteresowanie tym przedsięwzięciem.

- Każda inicjatywa, która prowadzi do redukcji zanieczyszczeń środowiskowych oraz obniżenia kosztów odbioru odpadów, zasługuje na poważne potraktowanie i analizę możliwości jej realizacji. Stronami w rozmowie na temat inwestycji są władze miasta oraz szefostwo Przedsiębiorstwa Gospodarki Odpadami w Kielcach. Mam nadzieję, że do takiego spotkania dojdzie, bo rysuje się realna szansa na zastopowanie planów wprowadzenia wysokich podwyżek za śmieci - mówi Kamil Suchański.

Inwestora do Kielc na rozmowy z władzami miasta zaprosił przedsiębiorca Sebastian Michalski.