Przez dwa dni trwały burzliwe obrady Związku Zawodowego Listonoszy i Asystentów Poczty Polskiej z siedzibą w Kielcach, który grupuje około stu listonoszy i asystentów. Związkowcy zastanawiali się, jak wymusić na zarządzie Poczty Polskiej wypłatę zaległych premii.
- Mieliśmy podpisane porozumienie w tej sprawie. Dzień wcześniej je podpisaliśmy, a dzień później zarząd cofnął te premie. Narzucono nam ogromne plany sprzedażowe przed świętem Wszystkich Świętych. Trzeba było sprzedać mnóstwo zniczy i innych towarów. Ludzie ciężko pracowali, ale premii nie dostali. Dlatego podjęliśmy uchwałę o rozpoczęciu strajku włoskiego 7 grudnia, o ile wcześniej nie uda się nam dojść do porozumienia z zarządem. Liczmy na to, że pozostałe związki poprą naszą akcję - mówi przewodniczący Związku Zawodowego Listonoszy i Asystentów Poczty Polskiej w Kielcach, Czesław Dudek.
„Zarząd ZZLiAPP zawiadamia, że w przypadku braku uruchomienia środków finansowych na fundusz premiowy za miesiąc listopad 2009, jak również w następnych miesiącach, przystępujemy do „strajku włoskiego” oraz do sporu zbiorowego. Mamy dość lekceważenia listonoszy i asystentów. Oczekujemy odpowiedzi do dnia 07.12.2009 roku – czytamy w oficjalnym piśmie jakie nasz rozmówca skierował do zarządu Poczty Polskiej.
Jeśli dojdzie do strajku włoskiego, czyli skrupulatnego i długiego wypełniania wszelkich formalności, raczej nie dostaniemy ani paczek ani kartek pocztowych z życzeniami przed Bożym Narodzeniem.
Będziemy na bieżąco monitorować rozmowy związkowców z zarządem i informować naszych czytelników o ich wynikach!

Strefa Biznesu: Jaką decyzję podejmie w grudniu RPP?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?