Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Strażak musi być w każdej firmie

Robert Felczak
Nawet w najmniejszych firmach powinien pracować inspektor ochrony przeciwpożarowej. Fot. archiwum
Nawet w najmniejszych firmach powinien pracować inspektor ochrony przeciwpożarowej. Fot. archiwum
Od minionego poniedziałku w każdej, nawet najmniejszej firmie musi być zatrudniony pracownik z uprawnieniami inspektor ochrony przeciwpożarowej.

   Pewne jest, że nie ma go we wszystkich, bo strażacy dopiero przyjmują zapisy chętnych do odbycia tego typu szkoleń.

   Jak już informowaliśmy obowiązek taki na właścicieli firm nałożyła nowelizacja kodeksu pracy z 21 listopada 2008 roku. O tym, że strażacy nie zdążą z przeszkoleniem osób chętnych do zdobycia uprawnień inspektora ochrony przeciwpożarowej było wiadomo już w momencie opublikowania nowych przepisów. Stosowne uprawnienia można bowiem uzyskać w nielicznych ośrodkach szkolenia. W przypadku firm z województwa świętokrzyskiego szkolenia przyszłych inspektorów ochrony przeciwpożarowej są możliwe wyłącznie w Ośrodek Szkolenia Komendy Wojewódzkiej PSP w Kielcach.

   - Zainteresowanie jest ogromne. Wpłynęło już około 350 podań w tej sprawie, a codziennie spływa kilkadziesiąt kolejnych - mówi młodszy brygadier Arkadiusz Wesołowski, rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego PSP w Kielcach.

Aby zapisać się na kurs trzeba pobrać, wypełnić i wysłać do ośrodka specjalny formularz. Szkolenie trwa 26 dni. Najpierw są zajęcia w ośrodku (teoria i ćwiczenia), następnie dwutygodniowa nauka we własnym zakresie (trzeba przyswoić materiał zadany przez strażaków), a dopiero później egzamin dający uprawnienia inspektora ochrony przeciwpożarowej.

   - Szkolenie będzie kosztowało 1200 lub 1300 złotych - informuje Arkadiusz Wesołowski. - Pierwszy kurs, dla 25 osób, rozpocznie się najwcześniej na początku lutego. W pierwszej kolejności planujemy przeszkolić osoby, jakie będą inspektorami w firmach, w których istnieje szczególne zagrożenie pożarowe.

   Pocieszeniem dla pracodawców jest jedynie to, że Państwowa Inspekcja Pracy na razie nie będzie karała pracodawców za brak inspektora ochrony przeciwpożarowej w firmie. Nie warto jednak liczyć na długotrwałą pobłażliwość ze strony inspektorów. Tym bardziej, że za nieprzestrzeganie kodeksu pracy właściciel firmy może zostać ukarany mandatem w wysokości od 1 do 2 tysięcy złotych. A w skrajnych przypadkach skierować sprawę do sądu grodzkiego, który może nałożyć karę wynoszącą nawet 30 tysięcy złotych.

 

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia