Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krótsza cisza

DARIUSZ DUTKIEWICZ
Organizator piątkowej zabawy na ośrodku Głębokie ma odpowiadać przed sądem.

Piątek, godz. 23.50. W centrum ośrodka trwa impreza taneczna. Bawi się tu ok. 200 osób. Nagle pod scenę podjeżdża radiowóz - wywołuje to wśród uczestników wielkie zdziwienie. Bo przecież nie dzieje się nic, co wymagałoby interwencji stróżów prawa. Po kilkuminutowej rozmowie z organizatorem zabawy Zbigniewem Puckiem, radiowóz odjeżdża. Impreza trwa do 1.00.

Krótsza cisza

U dyżurnego komendy powiatowej policji w Międzyrzeczu pozostaje jednak wpis, że "zabawa była nielegalna". - Wszystko wskazuje na to, że sprawa znajdzie swój epilog przed sądem grodzkim - mówi.
Zdaniem Z. Pucka, podczas weekendu w wielu ośrodkach wypoczynkowych odbywają się zabawy. - Ludzie przyjeżdżają na wczasy nie tylko po to, żeby łowić ryby, ale chcą się też zabawić - mówi Z. Pucek. - Jeżeli impreza odbywa się raz na tydzień, to chyba nie jest to strasznie uciążliwe dla osób, które znajdują się na ośrodku.
Regulamin ośrodka Głębokie mówi jednak, że we wszystkie dni cisza nocna obowiązuje od 23.00 do 6.00. Wyjątek stanowi noc z soboty na niedzielę, kiedy cisza ma trwać od 1.00 do 6.00. Jeszcze w poprzednim sezonie nawet w tę noc cicho musiało być od północy, jednak nowy burmistrz Tadeusz Dubicki zadecydował o skróceniu ciszy o godzinę. - Nie mam nic przeciwko zabawom na ośrodku, ale jestem tu między innymi po to, aby był przestrzegany regulamin - wyjaśnia kierownik Głębokiego Dorota Jadczak.

Razi muzyka

W Lubniewicach zabawy odbywają się w każdą sobotę na rynku i trwają do północy. - Zawsze znajdą się osoby niezadowolone - przyznaje ekretarz gminy Jan Walczak. - Trzeba jednak pamiętać, że zabawy te poza wymiarem rekreacyjnym, mają też ekonomiczny. Wiele osób przez cały rok żyje z tego, co zarobi latem.
Na terenie największego w Wielkopolsce ośrodka wypoczynkowego w Mierzynie, w miniony weekend zabawy plenerowe odbywały się trzykrotnie, od soboty do niedzieli włącznie. Każda kończyła się o 2.00. - Skarżą się tylko nieliczni właściciele domków prywatnych, ale nie wczasowicze - informuje kierownik ośrodka Mirosław Leśny. - Co ciekawe, skargi z reguły dotyczą nie hałasu, tylko rodzaju muzyki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska