- Jako zarząd związku wystosowaliśmy w ubiegłym tygodniu do dyrekcji pismo z żądaniem wypłaty zaległych premii za październik i listopad. Wśród postulatów znalazły się także przyznanie talonów świątecznych dla wszystkich pracowników, włączenie premii do podstawy pensji, przelewanie pieniędzy na konto w jednym terminie – wylicza Czesław Dudek, przewodniczący Związku Zawodowego Listonoszy i Asystentów Poczty Polskiej w Kielcach, jednej z 66 organizacji związkowych pocztowców.
Podczas protestu listonosze domagali się także redukcji etatów administracyjnych, szczególnie w Tarnobrzegu i Radomiu, co ich zdaniem przyniesie firmie około 3 milionów złotych rocznie oszczędności – tyle, ile wynoszą premie listonoszy. Petycję z żądaniami złożyli w sekretariacie kieleckiego oddziału regionalnego Poczty Polskiej.
- W całym regionie pracuje około 800 listonoszy i asystentów. Płace bez premii to około 1300 złotych, za tyle nikt nie chce tak ciężko pracować fizycznie. Nasz protest wywołał na postulaty wcześniej zgłoszone. Mamy nadzieję, że do rozmów dojdzie i uda nam się dogadać, bo nam też dobro poczty leży na sercu. Jednak nastroje wśród ludzi bardzo się zaostrzyły i strajku nie można wykluczyć - stwierdził przewodniczący Dudek.
Już wczoraj kielecki oddział Poczty Polskiej przekazał pismo naszych związkowców do centrali w Warszawie, która deklaruje chęć do negocjacji.
- Cały czas prowadzimy rozmowy ze związkami, których w Poczcie Polskiej. Dwie największe organizacje, NSZZ „Solidarność” i Ogólnokrajowy Związek Zawodowy Pocztowców Polskic, zatrudniające łącznie około 40 tysięcy osób, deklarują że w grudniu strajków nie będzie. Dobrą informacją dla naszych pracowników jest to, że na pewno do 21 grudnia 2009 roku zostanie wypłacona premia za sprawną obsługę przedświątecznego ruchu pocztowego - zapewnił nas wczoraj Zbigniew Baranowski, rzecznik prasowy Poczty Polskiej.
Strefa Biznesu: Wypalenie zawodowe coraz większym wyzwaniem dla firm
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?